Piątek, 12 września 2003 r., Bańska Bystrzyca
Wszystkie słowackie dzienniki na pierwszych stronach przyniosły dzisiaj relacje z pierwszego dnia wizyty. Tytuły poszczególnych relacji, często odnoszą się do słów Papieża: „Nie szukajcie tylko ekonomicznych korzyści” ( liberalne „Sme”), „Trzeci raz na umiłowanej słowackiej ziemi” ( dziennik gospodarczy „Hospodarske noviny”), „Chciałbym się spotkać z każdym” (postkomunistyczna „Pravda”).
Opisy są szczegółowe, niestety dość płytkie. Wszyscy komentatorzy podkreślają złą kondycję fizyczną Papieża. Tylko „Pravda” zamieściła pełny tekst papieskiego przemówienia, wygłoszonego na lotnisku. Żaden z dzienników nie próbuje, nawet w krótkim komentarzu, zastanowić się nad treścią papieskiego przesłania dla Słowacji. Te relacje to klasyczny przykład manipulacji, jak podając mnóstwo drobiazgowych informacji o przebiegu wizyty, nie wspomnieć o jej prawdziwym duchowym wymiarze.
Słowaccy dziennikarze wiele piszą o tym, jak zmęczony i chory jest papież, żaden nie zadał sobie jednak trudu, aby postawić pytanie, po co, ten utrudzony pielgrzym przybył na Słowację. Prawdę mówiąc, także cytowane w prasie wypowiedzi słowackich biskupów nie odznaczają się głębszą refleksją. To dość ogólnikowe zapewnienia o tym, że ogólnie jest dobrze, a po wizycie będzie jeszcze lepiej. W tym kontekście trzeba odnotować wypowiedź premiera Mikulasza Dziurindy „Sme”), który wspominając o miłości Papieża do Słowaków, powiedział, że trzeba się zastanowić, jak oni mają dalej postępować, aby zasłużyć na tę miłość.
„Hospodarske noviny” napisały, że znaczna część witających Papieża na ulicach Bratysławy stanowili Polacy. Nie jest to prawda, w Bratysławie było wczoraj niewielu Polaków, kilka grup, ok. 100 osób. W ogóle jednym z przykrych zabiegów słowackich medialnych jest swoiste straszenie wielką liczbą pielgrzymów z Polski. „Tysiące Polaków przekraczają granice” alarmuje jeden z tytułów, jakby chodziło o wrogi najazd. Rzekomo w obawie przed napływem tych pielgrzymów na niedzielną Mszę św., mieszkańcy Petrżalki, przedmieścia Bratysławy, gdzie sprawowana będzie Msza św. beatyfikacyjna, , zamierzają już w sobotę opuścić miasto i wyjechać w góry. Na szczęście większość Słowaków zachowuje się zupełnie inaczej. Są niezwykle gościnni, serdecznie przyjmują polskich pielgrzymów, żywiołowo przyjmują Ojca Świętego. Wierzę, że słuchają go także uważniej, aniżeli słowaccy dziennikarze. Bardzo dobrze, po początkowym chaosie, działa także Biuro Prasowe, które przygotowuje wszystkie najważniejsze teksty także w języku polskim.
Warto także zwrócić uwagę na ogromne zainteresowanie mediów papieską wizytą. W Bratysławie akredytowało się ponad 1000 dziennikarzy, m.in. z najważniejszych światowych i europejskich agencji i mediów elektronicznych. Także wielka grupa przedstawicieli polskich mediów.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.
Na portalu Vatican News w 53 językach, w tym w języku migowym.
Nowe władze polskiego Episkopatu zostały wybrane w marcu 2024 roku.