Kolejny raz Jan Paweł II odwiedza Słowację, jedno z najmłodszych państw w
Europie Środkowej, a zarazem naród szczególnie nam bliski przez swój język,
historię, a zwłaszcza wiarę. Słowacy przez cały dwudziesty wiek próbowali
znaleźć dla siebie miejsce w ramach obcych struktur państwowych.
Powolna destalinizacja
Destalinizacja, która w 1956 r. ogarnęła część Europy Wschodniej, ominęła Czechosłowację. Wprawdzie w latach 60. wypuszczono z więzień większość biskupów, ale żaden z nich nie mógł objąć swego urzędu w diecezji. Niektórzy, jak np. Ján Korec SJ z Bratysławy, musieli pracować jako robotnicy. Pozostali przebywali nadal w więzieniach lub znajdowali się pod nadzorem w domach opieki społecznej.
Skrajnie trudne warunki, w jakich żył Kościół na Słowacji, zaczęły się zmieniać dopiero na początku 1968 r. Nowe kierownictwo partyjne, deklarując pragnienie budowania „socjalizmu z ludzką twarzą”, nie mogło pozostać obojętne wobec sytuacji ludzi wierzących. Katolicy poparli program Alexandra Dubčeka i wykorzystali krótki okres odwilży, aby odbudować część zniszczonych struktur kościelnych.
Najtrudniejszym elementem w normalizacji stosunków kościelnych w czasie „Praskiej Wiosny” okazała się odbudowa Kościoła unickiego. Dopiero w czerwcu 1968 r. władze zezwoliły unitom na wystąpienie z Kościoła prawosławnego i tworzenie własnej struktury kościelnej.
21 sierpnia Czechosłowację najechały wojska Układu Warszawskiego. Społeczeństwo Czech i Słowacji przeżyło ogromny wstrząs. Radio zdążyło nadać jeszcze oświadczenie wszystkich biskupów katolickich, którzy wezwali wiernych do udzielenia poparcia Dubčekowi.
Lata siedemdziesiąte były dla całego społeczeństwa słowackiego czasem trudnym. Tak zwana normalizacja, którą głosiło kierownictwo komunistycznej partii, w istocie oznaczała całkowite wyrzeczenie się ideałów „Praskiej Wiosny”. Cenzura niszczyła życie kulturalne, zlikwidowane zostały wszystkie niezależne instytucje, a całe życie społeczne poddane zostało szczegółowej inwigilacji służb specjalnych.
Dla Kościoła na terenie Słowacji ważne były zmiany, jakie w organizacji diecezji wprowadził Paweł VI w 1977 r. Kończyły one okres administracji prowizorycznej, jaki istniał od 1918 r., ponieważ nie uregulowano wówczas kwestii związanych z podziałem starej struktury diecezjalnej, ukształtowanej jeszcze w czasach, gdy Słowacja była częścią Węgier.