Sobota, 7 czerwca 2003, Osijek
Ojciec Święty powiedział, że także obecnie Kościół potrzebuje żywego świadectwa mieszkańców Slawonii i Srijemu. Po ciężkim okresie wojny, która w ich życiu pozostawiła głebokie i niezliczone rany, potrzebne jest dążenie do pojednania, solidarności i prawdy oraz otwarcia się na braterską miłość i stawania w obronie godności osoby stworzonej na obraz Boży.
Po południu Jan Paweł II udał się do Djakova, gdzie modlił się w tamtejszej katedrze pw. św. Piotra, zbudowanej w latach 1866-1882 przez słynnego biskupa Josipa Juraja Strossmayera, twórcę uniwersytetu w Zagrzebiu, postać wielce zasłużoną dla nauki i kultury chorwackiej.
Zagraniczne agencje o wizycie Ojca Świętego
W swojej pierwszej informacji o pielgrzymce Papieża dziennikarz „Kathpress”, Ludwig Ring-Eifel zwrócił uwagę na niezwykły „gest”, jakim swą setną podróż zagraniczną rozpoczął Jan Paweł II, który, tak jak kiedyś św. Paweł, wyruszył statkiem, by głosić Dobrą Nowinę. Jeszcze raz – pisze dziennikarz – Ojciec Święty jasno dał do zrozumienia, że mimo swoich 83 lat, czuje się nie tylko następcą „rybaka ludzi”, Piotra, ale i następcą „apostoła narodów”, Pawła. „Kathpress” wskazuje na niezwykle bogaty program pięciodniowej wizyty, w którym centralne miejsce zajęła beatyfikacja Mariji od Jezusa Ukrzyżowanego Petković, także na słowa Ojca Świętego o potrzebie pokoju i przebaczenia, wypowiedziane już przy powitaniu na lotnisku, a zwłaszcza na to, co z pewnością okaże się podczas Mszy św. i spotkania ekumenicznego w Osijeku, niedaleko „miasta męczennika” – Vukovaru.
Wieniec o długości 2,5 km
To nie pomyłka ani żart. Wierni ze wszystkich parafii Zadaru oraz członkowei ruchów katolickich archidiecezji zadarskiej rzeczywiście upletli dla Papieża girlandę o długości 2,5 km. 9 czerwca ozdobi ona podium (na którym Ojciec Święty odmawiać „Modlitwę w ciągu dnia”), promenadę nadbrzeżną i otoczenie starożytnego Forum. Na przykład neokatechumeni parafii pw. Wniebowzięcia Matki Bożej, którzy w ciągu trzech dni upletli wieniec o długości stu metrów, przymocowując liście wawrzynu i bluszczu do konopnego sznura, „materiał” czerpali ze swoich przydomowych ogrodów oraz z miejskiego parku, za zgodą przedsiębiorstwa „Nasadia”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.