"Spoglądać na Chrystusa"

Wizyta Benedykta XVI do Austrii, Mariazell 8 września 2007 r.

Romano Guardini opowiada w swej autobiografii, jak w krytycznej chwili swej drogi, gdy wiara z jego dzieciństwa stała się dlań niepewna, został obdarowany decyzją przełomową na całe jego życie - nawróceniem - gdy spotkał się ze słowami Jezusa, iż znajdzie samego siebie ten, kto się zgubi (por. Mt 8,34nn: J 12,25); bez całkowitego zapamiętania się, bez zatracenia się nie można ponownie odnaleźć samego siebie, i samemu się zrealizować.

Ale w jakim kierunku należy się zatracić? Komu można się oddać? Stało się dlań oczywiste, że możemy oddać się całkowicie tylko wtedy, gdy czyniąc to, oddajemy się w ręce Boga. Tylko w Nim możemy się ostatecznie zagubić i tylko w Nim możemy odnaleźć samych siebie. Później jednak stanęło przed nim pytanie: kto to jest Bóg? Gdzie jest Bóg? Wówczas zrozumiał, że Bogiem, któremu możemy się całkowicie oddać, może być tylko Bóg, który stał się konkretny i bliski w Jezusie Chrystusie. Ale znów pojawiło się pytanie: gdzie znajdę Jezusa Chrystusa? Jak mogę prawdziwie Mu się oddać? Odpowiedź znaleziona przez Guardiniego w wyniku jego męczących poszukiwań, brzmi: Jezus staje przed nami w sposób konkretny tylko w swym ciele, to znaczy w Kościele. Dlatego posłuszeństwo woli Bożej, posłuszeństwo Jezusowi Chrystusowi powinno być w praktyce bardzo konkretnie pokornym posłuszeństwem Kościołowi.

Również tutaj powinniśmy ciągle na nowo dokonywać głębokiego rachunku sumienia. Wszystko to zawiera modlitwa św. Ignacego Loyoli - modlitwa, która zawsze pozostaje dla mnie jako zbyt wielka do tego stopnia, że prawie nie ośmielam się jej odmawiać, do której jednak winniśmy stale na nowo powracać: "Panie, przyjmij całą moją wolność, moją pamięć, mój intelekt i całą moją wolę, wszystko, co mam i co posiadam: Ty mi to dałeś i Tobie, Panie, to oddaję: wszystko jest Twoje, wszystkim rozporządzaj według wszelkiej swojej woli; daj mi tylko swoją miłość i swoją łaskę a będę już wystarczająco bogaty, nie chcę już niczego innego" (Eb 234).

Drodzy bracia i siostry!
Teraz wracacie do swych środowisk życiowych, do miejsc waszych obowiązków kościelnych, duszpasterskich, duchowych i ludzkich. Niech nasza wielka Orędowniczka i Matka Maryja wyciągnie swą matczyną opiekuńczą rękę nad wami i nad waszym działaniem. Niech się wstawia za wami u swego Syna, naszego Pana Jezusa Chrystusa. Dziękując za waszą modlitwę i za waszą pracę w winnicy Pańskiej dołączam moje błaganie do Boga, aby dał opiekę i pomyślność wam wszystkim, ludziom, zwłaszcza młodym, tu, w Austrii i w różnych krajach, z których wielu z was pochodzi.

Z serca towarzyszę wszystkim swym błogosławieństwem.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama