W czasie Światowych Dni Młodzieży rozważać będziemy wspólnie temat "Przybyliśmy oddać Mu pokłon" (Mt 2,2). Jest to okazja, której nie można zmarnować - powiedział Benedykt XVI w przemówieniu powitalnym na lotnisku w Kolonii.
Oprócz intensywnych chwil modlitwy, refleksji i wspólnego świętowania z młodzieżą oraz z wszystkimi, którzy wezmą udział w rozmaitych punktach programu, będę miał możność spotkać się z biskupami, których już w tej chwili pozdrawiam. Zobaczę się także z przedstawicielami innych Kościołów i wspólnot kościelnych, złożę wizytę w synagodze, by spotkać się z gminą żydowską oraz przyjmę przedstawicieli kilku wspólnot islamskich. Są to ważne spotkania, służące umocnieniu drogi dialogu i współpracy we wspólnym zaangażowaniu w budowę sprawiedliwszej i braterskiej przyszłości, która prawdziwie byłaby na miarę człowieka.
W czasie Światowych Dni Młodzieży rozważać będziemy wspólnie temat "Przybyliśmy oddać Mu pokłon" (Mt 2,2). Jest to okazja, której nie można zmarnować, aby pogłębić znaczenie istnienia ludzkiego jako "pielgrzymowania", odbywanego pod przewodnictwem "gwiazdy", w poszukiwaniu Pana. Razem patrzyć będziemy na postacie Mędrców, którzy przybywając z odmiennych i dalekich krain, jako jedni z pierwszych rozpoznali w Jezusie z Nazaretu, Synu Maryi Dziewicy, obiecanego Mesjasza i padli przed Nim na kolana (por. Mt 2,1-12). Z pamięcią o tych symbolicznych postaciach związane są w szczególny sposób wspólnota kościelna i miasto Kolonia. Podobnie jak Mędrcy wszyscy wierzący, a zwłaszcza młodzież, wezwani są do podejmowania drogi życia w poszukiwaniu prawdy, sprawiedliwości, miłości. Jest to droga, której ostateczny cel znaleźć można jedynie dzięki spotkaniu z Chrystusem, spotkaniu, do którego nie dojdzie się bez wiary.
W tej wewnętrznej drodze mogą być pomocne rozliczne znaki, które długa i bogata tradycja chrześcijaństwa pozostawiła w niezatarty sposób na tej niemieckiej ziemi: od wielkich zabytków historii po niezliczone dzieła sztuki rozsiane na tym obszarze, od dokumentów przechowywanych w bibliotekach po tradycje przeżywane z intensywnym udziałem ludu, od myśli filozoficznej po refleksję teologiczną tak wielu myślicieli, od dziedzictwa duchowego po doświadczenie mistyczne całego zastępu świętych. Jest to przebogate dziedzictwo kulturowe i duchowe, które jeszcze dziś, w sercu Europy, świadczy o płodności wiary i tradycji chrześcijańskiej. W szczególności diecezja i region Kolonii zachowują żywą pamięć o wielkich świadkach cywilizacji chrześcijańskiej. Mam tu na myśli m.in. św. Bonifacego, św. Urszulę, św. Alberta Wielkiego, a w czasach najnowszych św. Teresę Benedyktę od Krzyża (Edytę Stein) i bł. Adolfa Kolpinga. Ci nasi wybitni bracia w wierze, którzy w ciągu wieków wysoko nieśli pochodnię świętości, niech będą "wzorami" i "patronami" Światowych Dni Młodzieży, które tu obchodzimy.
Ponawiając wobec wszystkich tu obecnych moje najserdeczniejsze podziękowanie za miłe powitanie, proszę Pana w intencji przyszłej drogi Kościoła i całego społeczeństwa tak drogiej mi Republiki Federalnej Niemiec. Jej długa historia oraz wielkie osiągnięcia społeczne, gospodarcze i kulturalne niech będą bodźcem do kontynuowania z odnowionym zaangażowaniem marszu drogą prawdziwego postępu i solidarnego rozwoju nie tylko dla dobra narodu niemieckiego, ale także innych narodów kontynentu.
Niech Maryja Panna, która pokazała Dzieciątko Jezus Mędrcom przybyłym do Betlejem, aby oddać Mu pokłon, dalej wstawia się za nami, tak jak od wieków czuwa nad narodem Niemiec w licznych sanktuariach rozsianych po niemieckich landach. Niech Pan błogosławi was tu obecnych, jak również wszystkich pielgrzymów i mieszkańców kraju. Niech Bóg strzeże Republiki Federalnej Niemiec!
Tłumaczenie tekstu oficjalnego nie uwzględnia improwizowanych dopowiedzeń Papieża.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.