Małżeństwo i rodzina we wspólnocie Koscioła

Najważniejszym wydarzeniem Jubileuszu Rodzin była Eucharystia sprawowana w niedzielę rano 15 października. Mimo ulewnego deszczu na placu św. Piotra zgromadziła się wielka rzesza pielgrzymów z wszystkich kontynentów.

3. Jednym ciałem! Trudno nie dostrzec całej mocy tego wyrażenia! W rozumieniu biblijnym słowo «ciało» nie oznacza jedynie fizycznej natury człowieka, ale całą jego tożsamość duchową i cielesną. Małżonkowie tworzą nie tylko wspólnotę ciał, ale prawdziwą jedność osób. Jest to jedność tak głęboka, że stają się oni w doczesnej rzeczywistości niejako odblaskiem Boskiego «My» trzech Osób Trójcy Świętej (por. List do Rodzin, 8).

Rozumiemy zatem, na czym polegała doniosłość dysputy Jezusa z faryzeuszami, opisanej w urywku z Ewangelii Marka, którego przed chwilą wysłuchaliśmy. Według rozmówców Jezusa dysputa dotyczyła interpretacji prawa Mojżeszowego, które przyzwalało na oddalenie żony, wywołując jednak spory na temat powodów, jakie mogły usprawiedliwić taki postępek. Jezus wykracza daleko poza ten czysto prawny aspekt problemu i wskazuje na istotę zamysłu Bożego. Przepis prawa Mojżeszowego traktuje jako ustępstwo wobec «zatwardziałości serca» (sklerokardia). Właśnie tej zatwardziałości Jezus nie chce się poddać. Jakże mogłoby być inaczej, skoro przyszedł właśnie po to, aby ją uleczyć, a przez odkupienie ofiarować człowiekowi moc, pozwalającą przezwyciężyć grzech? Jezus nie lęka się przypomnieć pierwotnego zamysłu: «na początku stworzenia [Bóg] stworzył ich jako mężczyznę i kobietę» (Mk 10, 6).

4. Na początku! Tylko On, Jezus, zna Ojca «od początku» i zna również człowieka «od początku». Objawia Ojca i zarazem objawia człowieka samemu człowiekowi (por. Gaudium et spes, 22). Idąc Jego śladem, Kościół ma zadanie dawać w dziejach świadectwo o tym pierwotnym zamyśle, ukazując, że jest on prawdziwy i możliwy do zrealizowania.

Czyniąc to, Kościół ma świadomość trudności i dramatów, jakich doświadczają rodziny w konkretnym, codziennym życiu. Ale wie także, że wola Boża, przyjęta i spełniana całym sercem, nie nakłada na człowieka kajdan niewoli, lecz jest warunkiem prawdziwej wolności, której pełnią jest miłość. Kościół wie także - i potwierdza to również codzienne doświadczenie - że gdy ten pierwotny zamysł zaciera się w ludzkich sumieniach, społeczeństwo ponosi nieobliczalne szkody.

To prawda, że trudności istnieją. Ale Jezus wyposażył małżonków w odpowiednie środki łaski, aby mogli je przezwyciężać. Zgodnie z Jego wolą małżeństwo między ochrzczonymi otrzymało wartość i moc znaku sakramentalnego, potwierdzającego przymioty i prerogatywy związku. W małżeństwie sakramentalnym małżonkowie zobowiązują się bowiem - jak uczynią za chwilę młode pary, których ślub pobłogosławię - do wzajemnego okazywania sobie i do głoszenia światu głębokiej i nieprzemijającej miłości, jaką Chrystus darzy Kościół. To właśnie apostoł Paweł nazywa «wielką tajemnicą» (por. Ef 5, 32).
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama