Skuteczność ewangelizacji Kościoła zależy od tego, na ile jest on wsłuchany w Słowo Boże - podkreślił Benedykt XVI w czasie Eucharystii na zakończenie XII zgromadzenia zwyczajnego Synodu Biskupów.
W jego przekonaniu Synod uwrażliwił Kościół na potrzebę lepszego poznania Pisma Świętego i głębszej zażyłości ze Słowem Bożym. W sposób szczególny skłania do tego pilna potrzeba ewangelizacji. W roku św. Pawła każda wspólnota chrześcijańska powinna usłyszeć i wziąć sobie do serca ostrzeżenie Apostoła Narodów: „Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii!” (1 Kor 9, 16).
„Tak wielu ludzi, czasami nie zdając sobie nawet z tego sprawy, szuka Chrystusa i Jego Ewangelii – mówił Papież. – Tak wielu potrzebuje odnaleźć w Nim sens swego życia. Jasne i wspólne świadectwo życia według Słowa Bożego, potwierdzonego przez Jezusa, staje się zatem niezbędnym kryterium prawdziwości misji Kościoła. (...) Należy wspierać starania o przekazywanie wiary za pomocą Słowa Bożego również tym, którzy są nam „dalecy”, zwłaszcza jeśli szczerze poszukują sensu życia”.
Do rozwoju duszpasterstwa biblijnego powinien skłaniać fakt, że w wielu przypadkach spotkanie z Pismem Świętym nie jest „wydarzeniem kościelnym”, co grozi jego subiektywnymi i arbitralnymi interpretacjami.
„Wieloma innymi jeszcze refleksjami chciałbym się tu podzielić, ale ograniczę się tylko do podkreślenia faktu, że uprzywilejowanym miejscem, w którym rozbrzmiewa Słowo Boże, budujące Kościół, jest niewątpliwie liturgia – kontynuował Ojciec Święty. – W liturgii widać jasno, że Biblia jest księgą ludu i dla ludu; dziedzictwem, testamentem przekazanym czytającym, aby dzisiaj w swoim życiu urzeczywistniali historię zbawienia, o której świadczą pisma. Istnieje zatem żywa relacja wzajemnej przynależności między ludem i Księgą: Biblia pozostaje Księgą żywą w ludzie, który ją czyta; lud zaś nie może istnieć bez Księgi, bo w niej znajduje swą rację bytu, swe powołanie i tożsamość. Tę wzajemną przynależność ludu i Pisma Świętego celebruje się w każdym zgromadzeniu liturgicznym, które z pomocą Ducha Świętego słucha Chrystusa, ponieważ to On przemawia, kiedy w Kościele czyta się Pismo i przyjmuje się przymierze, które Bóg odnawia ze swoim ludem. Pismo i liturgia mają zatem ten sam cel, a mianowicie, prowadzić lud do dialogu z Panem. Słowo, które wyszło z ust Bożych i o którym dają świadectwo Pisma, powraca do Niego w postaci modlitewnej odpowiedzi ludu”.
Mówiąc o obradach synodalnych Ojciec Święty nie omieszkał wspomnieć o biskupach, którzy nie mogli przybyć do Rzymu: „Szczególne słowa kieruję teraz do biskupów z Chin kontynentalnych, którzy nie mogli być reprezentowani na tym zgromadzeniu synodalnym. Pragnę tu w ich imieniu podziękować Bogu za ich miłość do Chrystusa, ich komunię z Kościołem powszechnym oraz ich wierność Następcy Apostoła Piotra”.
Na zakończenie homilii Benedykt XVI ogłosił, że marcu uda się do Kamerunu. Kościołowi na Czarnym Lądzie przekaże tam Instrumentum laboris przyszłego zgromadzenia specjalnego Synodu Biskupów, które będzie poświęcone właśnie Afryce. Obok Kamerunu Papież odwiedzi też Angolę w związku z 500. rocznicą ewangelizacji tego południowoarfykańskiego kraju.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.