Benedykt XVI pomoże w beatyfikacji ks. Popiełuszki

To ważna deklaracja, bo jak ujawniła w sobotę "Polska", w sprawie zabójstwa księdza Jerzego Popiełuszki pojawiają się nowe tezy na temat okoliczności jego śmierci. M.in. zdaniem dr. Leszka Pietrzaka, byłego pracownika IPN, SB zabiła księdza kilka dni później, niż do tej pory sądzono. Przed śmiercią kapłan był torturowany - przypomina "Polska".

SB chciała zwerbować go do współpracy. Niewykluczone, że dokumenty potwierdzające tę tezę historyków znajdują się w Watykanie. Bo jak nas zapewnił abp Nycz, do wysłanych już kilka lat temu przez polski Kościół dokumentów beatyfikacyjnych dołączono ostatnio materiały z Instytutu Pamięci Narodowej, który prowadzi nowe śledztwo ws. zabójstwa księdza. Abp Nycz wierzy, że nowe okoliczności nie opóźnią trwającego i tak wiele lat procesu beatyfikacyjnego - czytamy w artykule w dzienniku "Polska". Co ważne, za szybką beatyfikacją opowiadają się polscy biskupi, którzy podpisali petycję w tej sprawie do papieża.

O uznanie zamordowanego w 1984 r. Popiełuszki błogosławionym nasi duchowni zabiegają od wielu lat - przypomina dziennik "Polska". Proces beatyfikacyjny zaczął się w Polsce w 1997 r. Na etapie diecezjalnym przez cztery lata przesłuchano m.in. 42 świadków. Powstał 900-stronicowy dokument zawierający również opinie teologów i historyków. W 2001 r. dokument trafił do Watykanu, gdzie zaczął się drugi etap beatyfikacji.

Teologowie z watykańskiej kongregacji ds. kanonizacji, badając dokumentację z Polski, muszą m.in. stwierdzić, czy ks. Popiełuszko był męczennikiem - wyjaśnia dalej dziennik "Polska". To znaczy, że oddał swoje życie za wiarę. Nie jest to proste, bo kapelan Solidarności został porwany przez SB z powodu swej działalności opozycyjnej. Ten wątek może być podnoszony przez adwokata diabła - teologa, który przemawia przeciw beatyfikacji (promotor sprawiedliwości - jak się oficjalnie ta funkcja nazywa - ma za zadanie czuwać, by zachowano wszystkie procedury prawne i by podczas procesu nie dochodziło do nadużyć - przyp Wiara.pl)

Ale proces beatyfikacyjny męczennika ma i dobre strony. Odpada konieczność przedstawienia cudów, tak jak np. ma to miejsce w przypadku procesu Jana Pawła II. Stwierdzenie cudu jest zwykle procedurą długotrwałą.

Dziennik "Polska" zamieszcza też krótką rozmowę z arcybiskupem Kazimierzem Nyczem. Jego zdaniem nowe, sensacyjne doniesienia nie opóźnią beatyfikacji Sługi Bożego. Warto przypomnieć, że kilka dni temu, oprócz złożenia positio supermartirio w Kongregacji ds. Kanonizacyjnych i przekazaniu jej uroczyście samemu Benedyktowi XVI, metropolita warszawski przekazał mu także tzw. postulację podpisaną przez wszystkich polskich biskupów a zawierającą prośbę, aby proces ks. Jerzego Popiełuszki mógł się zakończyć w możliwie rychłym terminie.