Benedykt XVI przybył do Brindisi 14 czerwca z Santa Maria di Leuca, gdzie przewodniczył Eucharystii dla ponad 20 tys. wiernych. Miasto skąd niegdyś odpływały statki na Wschód, dla wielu imigrantów stało się bramą Zachodu.
Papież nawiązał do tego spotykając się wieczorem z mieszkańcami Brindisi na Placu Leoniusza Flaccusa. Podziękował za wszelkie wysiłki miejscowych władz, organizacji humanitarnych i Kościoła zmierzające do tego, aby mimo własnych kłopotów pomagać przybyszom. Solidarność, szacunek dla życia i rodziny, przywiązanie do wiary chrześcijańskiej – te wartości są żywe na południowym krańcu Włoch. Benedykt XVI życzył, aby tamtejsza ludność, opierając się na nich, ufnie stawiała czoła trudnościom. Znakiem odrodzenia i bodźcem rozwoju może być powstający w Brindisi uniwersytet.
W spotkaniu z Benedyktem XVI licznie uczestniczyła młodzież. Dotkliwie odczuwając skutki bezrobocia i braku perspektyw młodzi wystawieni są na pokusę łatwego zarobku oraz szukania ucieczki w sztucznych rajach. Nawiązując do tego Benedykt XVI wskazał, że kluczem wszelkiej nadziei jest miłość zakorzeniona w Bogu.
„Nie dajcie się oszukać złu! Dążcie raczej do życia bogatego w wartości, by tworzyć społeczeństwo bardziej sprawiedliwe i otwarte na przyszłość. Wykorzystajcie dary, którymi Bóg was obdarzył wraz z młodością: moc, inteligencję, odwagę, entuzjazm i chęć życia!” – zachęcał młodych Papież. Wskazał, że wychodząc od tych darów i zawsze licząc na Boże wsparcie młodzi zdołając podtrzymać w sobie i wokół siebie nadzieję. „To od was i od waszego serca zależy takie ukierunkowanie postępu, aby zmieniał się on w większe dobro dla wszystkich. A droga dobra, jak wam wiadomo, ma swoje imię: miłość” – powiedział Ojciec Święty.
Benedykt XVI zachęcił młodych z Brindisi do głębszego poznawania Kościoła, aby poprzez zrozumienie i umiłowanie go mogli stać się apostołami swych rówieśników. Po spotkaniu z Papieżem młodzież kontynuowała modlitewną wigilię czuwania. Radość z przyjazdu do miasta pierwszego papieża od tysiąca lat wyrażono również wieczornym pokazem sztucznych ogni.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.