Cudu przypisywanego wstawiennictwu ks. Michała Sopoćki, spowiednika św. Faustyny Kowalskiej, dotyczy jeden z 14 dekretów Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Do ich promulgowania Benedykt XVI upoważnił tę dykasterię 17 grudnia na audiencji prywatnej dla jej prefekta kard. José Saraivy Martinsa.
Postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Sopoćki, ks. Krzysztof Nitkiewicz, zauważa, że o jego świętości mówi św. Faustyna w „Dzienniczku”. – Ona znała go najlepiej, ponieważ był jej spowiednikiem. Co więcej – dodaje ks. Nitkiewicz – sam Pan Jezus w jednym z widzeń wskazał jej ks. Sopoćkę. Po jej śmierci Sługa Boży poświęcił całe swoje życie szerzeniu prawdy o Bożym miłosierdziu. W ramach tych starań i wielkiej pracy intelektualnej i duchowej powstało również zgromadzenie zakonne sióstr Jezusa Miłosiernego. Ks. Sopoćko był także wychowawcą wielu pokoleń kapłańskich w seminarium duchownym w Białymstoku. Może być wzorem dla każdego kapłana.
Ks. Michał Sopoćko zmarł 15 lutego 1975 r. Już w 1987 r. rozpoczął się, za sprawą śp. bp. Edwarda Kisiela, proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym, który trwał do roku 1993. W grudniu 2004 r. Jan Paweł II ogłosił uroczyście dekret o heroiczności jego cnót. 17 grudnia Benedykt XVI zatwierdził cud dokonany za wstawiennictwem Sługi Bożego.
Z pozostałych dekretów Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych pięć dotyczy cudów, a osiem – heroiczności cnót. Ośmioro sług Bożych to Włosi. Jest wśród nich dwóch księży diecezjalnych i pięć zakonnic. Troje z wymienionych było założycielami żeńskich zgromadzeń. Ostatni dekret stwierdza heroiczność cnót niespełna siedmioletniej Antonii Meo, zwanej Nennoliną. Zmarła ona w Rzymie w roku 1937, mając tylko sześć i pół roku. Inne dekrety dotyczą dwóch libańskich zakonników, oraz francuskiej założycielki zgromadzenia zakonnego, brata szkolnego z Madagaskaru i świeckiego Hiszpana, zmarłego w roku 1971.
Ks. Michał Sopoćko urodził się 1 listopada 1888 r. w Juszewszczyźnie (zwanej też Nowosadami) w powiecie oszmiańskim. Po ukończeniu szkoły miejskiej w Oszmianie wstąpił w 1910 r. do Seminarium Duchownego w Wilnie. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1914 r. W latach 1914-1918 był wikariuszem w parafii Taboryszki. W 1919 r. wyjechał do Warszawy i podjął studia w zakresie teologii moralnej na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Warszawskiego, które ukończył magisterium w 1923 r., a w 1926 r. uzyskał tam tytuł doktora teologii. W latach 1922-1924 studiował dodatkowo w Wyższym Instytucie Pedagogicznym. Od 1919 roku był jednocześnie kapelanem wojskowym. W 1924 r. powrócił do rodzimej diecezji, pozostając nadal w duszpasterstwie wojskowym, teraz już w Wilnie, aż do 1929 r. W 1927 r. został mianowany ojcem duchownym w Seminarium Duchownym w Wilnie. W 1928 r. otrzymał stanowisko zastępcy profesora na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie oraz wykładowcy w Seminarium Duchownym. W 1932 r. zwolniony z funkcji ojca duchownego, poświęcił się głównie pracy naukowej i w 1934 r. habilitował się na Uniwersytecie Warszawskim, uzyskując tytuł docenta teologii pastoralnej. Pozytywnie zaopiniowany do tytułu profesora, nie uzyskał jednakże nominacji, z powodu trudności finansowych istniejących na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Stefana Batorego. Pracy dydaktyczno-naukowej oddawał się aż do zamknięcia Uniwersytetu i Seminarium w czasie II wojny światowej. Jego dorobek naukowy z tego okresu ujawnił się w licznych publikacjach z dziedziny teologii pastoralnej, homiletyki, katechetyki i pedagogiki. Pozostawił też liczne opracowania popularnonaukowe z zakresu problematyki religijno-społecznej.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.