W Olsztynie nastąpiło zakończenie na szczeblu diecezjalnym procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego Stanisława Kardynała Hozjusza, który był biskupem warmińskim od 1551 do 1579 roku.
W ten sposób zakończył się pierwszy etap postępowania beatyfikacyjnego, w diecezji, i rozpoczął drugi - rzymski, być może wyniesieniem na ołtarze tego wielkiego człowieka Kościoła XVI stulecia.
Proces beatyfikacyjny ks. kard. Stanisława Hozjusza rozpoczęty został w latach międzywojennych ubiegłego stulecia. Wówczas Episkopat Polski występując do Stolicy Apostolskiej o zgodę, zadanie to zlecił biskupowi płockiemu, a następnie biskupowi chełmińskiemu. Pierwszym postulatorem procesu, mianowanym 23 sierpnia 1936 r., był o. Wojciech Topoliński OFM Conv. W następnym roku postulator zwrócił się do rzymskiej kongregacji z prośbą, aby proces informacyjny o sławie świętości (super fama virtutum et miraculorum) został przeprowadzony w diecezji krakowskiej, natomiast proces nad pismami Hozjusza (super scriptis oraz de non cultu) w Rzymie, na co 10 marca 1937 r. Papież Pius XI wyraził zgodę. Jednak z powodu wybuchu drugiej wojny światowej proces został przerwany.
Po wojnie, w związku z faktem, że ks. kard. Stanisław Hozjusz przez dwadzieścia osiem lat był biskupem warmińskim oraz że sprawa jest historyczna, Stolica Apostolska 16 listopada 1973 r. wyraziła zgodę na prowadzenie sprawy w diecezji warmińskiej. Głównym postulatorem sprawy został o. Michał Machejek OCD, a wicepostulatorami księża olsztyńscy: Marian Borzyszkowski i Władysław Nowak. W 1975 r. został utworzony diecezjalny trybunał beatyfikacyjny, którego głównym sędzią został ks. Tadeusz Pawluk, a sędziami pomocniczymi księża: Jerzy Podolecki, Roman Bodański i Piotr Ilwicki. Promotorem wiary mianowany został ks. bp Julian Wojtkowski.
Trybunał w związku z procesem o sławie świętości i braku publicznego kultu przesłuchał dwudziestu świadków. Zbieraniem drukowanych pism Sługi Bożego Stanisława Hozjusza, a także jego oryginalnych listów rozproszonych po całej Europie, zajęła się Komisja Historyczna, której członkami byli: ks. bp Jan Obłąk, ks. Henryk Wojtyska CP i ks. Alojzy Szorc. Natomiast papieską cenzurę pism sporządzili: ks. prof. Lucjan Balter i ks. prof. Jerzy Misiurek. 11 marca 1985 r. wszystkie zebrane pisma Sługi Bożego zostały złożone w Kongregacji do Spraw Świętych.
Po okresie pewnego zawieszenia proces beatyfikacyjny ks. kard. Stanisława Hozjusza został wznowiony w 2006 r., po objęciu archidiecezji warmińskiej przez ks. abp. Wojciecha Ziembę. 5 sierpnia 2006 r. nowy metropolita warmiński wyznaczył na postulatora - w miejsce nieżyjącego o. Michała Machejka - ks. infułata Jana Górnego. Został również zreorganizowany skład diecezjalnego trybunału beatyfikacyjnego, który uzupełnił i uporządkował dotychczas zebraną dokumentację.
12 czerwca 2007 r., na uroczystej sesji, odbywającej się w gmachu olsztyńskiego Wyższego Seminarium Duchownego "Hosianum", dokumentacja ta zostanie zamknięta i zapieczętowana, a następnie przesłana do Rzymu. Po dołączeniu, wcześniej złożonych w Kongregacji pism i listów ks. kard. Hozjusza, rozpocznie się dalsza część procesu beatyfikacyjnego - etap rzymski.
Ostatni etap procesu beatyfikacyjnego rozpocznie się ustanowieniem tzw. postulatora rzymskiego. Jego pierwszym zadaniem jest zwrócenie się do Kongregacji ds. Beatyfikacji i Kanonizacji z prośbą otwarcia dokumentacji o Słudze Bożym. Następnie Kongregacja bada legalność akt procesowych i wyznacza relatora, pod którego kierunkiem powstanie tzw. positio, czyli przedłożenie o życiu, cnotach, męczeństwie i sławie świętości Sługi Bożego. Po jej opracowaniu watykańskie komisje teologiczna i historyczna, rozpoczną studium zebranej dokumentacji. Jeżeli opinia komisji będzie przychylna, akta sprawy przekazane zostaną do Komisji Kardynałów, którzy jeszcze raz rozpoznają całą sprawę. Po pozytywnej opinii Papież wydaje dekret o heroiczności cnót. Do beatyfikacji potrzeby jest cud potwierdzony przez Stolicę Apostolską, a dokonany za wstawiennictwem Sługi Bożego.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.