"W Ewangelii nie ma zachęt do stosowania przemocy" - stwierdził o. Raniero Cantalamessa. W swym drugim kazaniu wielkopostnym wygłoszonym w obecności Benedykta XVI kapucyn rozważał słowa: „Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię" (Mt 5, 5).
Słowa te wydają się byś szczególnie aktualne w debacie na temat relacji między religią a przemocą, która rozwinęła się po 11 września 2001 r. Kaznodzieja Domu Papieskiego zaznaczył, że Ewangelia nie pozostawia żadnych wątpliwości, jak należy interpretować Kazanie na Górze. Przestrzegł też przed próbami oczyszczania z oskarżeń Fryderyka Nietzschego, którego idee miały charakter wybitnie antychrześcijański i pogański.
Stanowiły one inspirację dla programu nazistowskiego, który dążył do eliminacji całych grup ludzkości celem osiągnięcia postępu i czystości rasy. Jezus uczynił z łagodności i rezygnacji z przemocy oznaki autentycznej wielkości. „Jeśli nawet pogaństwo twierdzi, że słaby winien być ofiarowany na rzecz mocnego, to chrześcijaństwo przeciwnie wskazuje na mocnego, który ofiarowuje siebie za słabego” – przypomniał Kaznodzieja Domu Papieskiego.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.