Amerykański sąd okręgowy w Louisville uprawomocnił skargę złożoną przez trzy ofiary księży pedofilów, które domagają się odszkodowania bezpośrednio od Stolicy Apostolskiej. Swoją decyzją sędzia John Heyburn z tegoż sądu otworzył drogę do ewentualnego procesu w tej sprawie.
Heyburn uznał, że duchowni mogą być uznani za "pracowników Watykanu". Nawet jeśli swych czynów pedofilskich nie dokonali przy wypełnianiu obowiązków duszpasterskich, to w ramach tych obowiązków dochodziło do "wyciszania skandali" przez niektórych biskupów i księży - uważa sędzia.
W skardze złożonej w 2004 r. ofiary księży pedofilów zarzuciły Watykanowi, że zachęcał duchowieństwo do nieinformowania wymiaru sprawiedliwości o znanych mu przypadkach przestępstw seksualnych. Jednakże - jak zauważa agencja AFP - gdyby doszłoby do procesu, oskarżyciele musieliby dowieść, że dyskrecja duchownych była rzeczywiście nakazana przez Watykan.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.