Także dziś "nasz Zbawiciel narodził się w świecie", gdyż wie, że Go potrzebujemy, choć nieraz wydaje się, że świat dzisiejszy i współczesny człowiek ze swą techniką mogą się bez Niego obyć - powiedział Benedykt XVI w orędziu na Boże Narodzenie 2006.
Zgodnie z wielowiekową tradycją, 25 grudnia papież wygłosił sprzed bazyliki św. Piotra w południe specjalne orędzie, po czym udzielił świątecznego błogosławieństwa Urbi et Orbi (Miastu i Światu) i złożył życzenia świąteczne w 62 językach, w tym także po polsku.
Dokonawszy krótkiego przeglądu sytuacji międzynarodowej i wewnętrznych problemów ludzkich, Ojciec Święty stwierdził, że mimo wielkiego postępu i pozorów samowystarczalności, ludzie naszych czasów nadal cierpią głód i ubóstwo, umierają na różne choroby, których nie można pokonać, a świat pełen jest wojen i przemocy.
Dlatego człowiek potrzebuje Zbawiciela, którego pamiątkę narodzin, jak co roku, dziś właśnie obchodzimy - podkreślił mówca.
Na początku i na zakończeni uroczystości orkiestra armii włoskiej odegrała fragmenty hymnów watykańskiego i włoskiego. Plac św. Piotra był szczelnie wypełniony pielgrzymami z Włoch i całego świata.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.