Także dziś "nasz Zbawiciel narodził się w świecie", gdyż wie, że Go potrzebujemy, choć nieraz wydaje się, że świat dzisiejszy i współczesny człowiek ze swą techniką mogą się bez Niego obyć - powiedział Benedykt XVI w orędziu na Boże Narodzenie 2006.
Zgodnie z wielowiekową tradycją, 25 grudnia papież wygłosił sprzed bazyliki św. Piotra w południe specjalne orędzie, po czym udzielił świątecznego błogosławieństwa Urbi et Orbi (Miastu i Światu) i złożył życzenia świąteczne w 62 językach, w tym także po polsku.
Dokonawszy krótkiego przeglądu sytuacji międzynarodowej i wewnętrznych problemów ludzkich, Ojciec Święty stwierdził, że mimo wielkiego postępu i pozorów samowystarczalności, ludzie naszych czasów nadal cierpią głód i ubóstwo, umierają na różne choroby, których nie można pokonać, a świat pełen jest wojen i przemocy.
Dlatego człowiek potrzebuje Zbawiciela, którego pamiątkę narodzin, jak co roku, dziś właśnie obchodzimy - podkreślił mówca.
Na początku i na zakończeni uroczystości orkiestra armii włoskiej odegrała fragmenty hymnów watykańskiego i włoskiego. Plac św. Piotra był szczelnie wypełniony pielgrzymami z Włoch i całego świata.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.