Benedykt XVI otworzył nowy rozdział w stosunkach między Kościołem katolickim a islamem - tak o spotkaniu papieża z ambasadorami państw muzułmańskich i przedstawicielami społeczności islamskiej napisała La Repubblica.
Włoski dziennik zauważył, że dzięki transmisji papieskiego przemówienia na cały świat po raz pierwszy muzułmanie mogli go wysłuchać "bez żadnych pośredników" .
Watykanista rzymskiej gazety Marco Politi, który po głośnym przemówieniu Benedykta XVI z Ratyzbony wyrażał zaniepokojenie tym, że odszedł on od linii dialogu Jana Pawła II, po poniedziałkowej audiencji w Castel Gandolfo stwierdził z zadowoleniem, że następca polskiego papieża przedstawił własną strategię korzystając z najlepszych wzorów Soboru Watykańskiego i swego poprzednika. Wystąpienie Benedykta XVI Politi nazwał "geopolitycznym performance". Jego zdaniem, "prawdziwe spotkanie na szczycie" odbyło się jednak nie w Castel Gandolfo, lecz w telewizji, gdyż transmisję ze spotkania mogły oglądać dziesiątki milionów muzułmanów na całym świecie. Dzięki temu, jak podkreślił, nawiązała się bezpośrednia łączność między papieżem a światem muzułmańskim.
W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.
Trzeba rozbroić nasze serca, zrzucić pancerze naszych etnicznych i politycznych izolacji...
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Zwyciężać nienawiść miłością, a pragnienie zemsty przebaczeniem.
Nic nie napisał, żył w ukryciu, a jego sława rozeszła się po całym świecie.