Koalicja irackich ugrupowań rebelianckich kierowana przez al-Kaidę przysięgła wojnę "czcicielom krzyża" w odpowiedzi na niedawną wypowiedź papieża Benedykta XVI na temat islamu, która wywołała protesty w świecie muzułmańskim.
"Oznajmiamy czcicielowi krzyża (papieżowi), że zostanie pokonany razem z Zachodem, tak jak to się już dzieje w Iraku, Afganistanie czy Czeczenii" - głosi oświadczenie umieszczone w Internecie przez Radę Zgromadzenia Mudżahedinów, koalicję ekstremistów irackich zdominowaną przez iracką al-Kaidę.
"Złamiemy krzyż i wylejemy wino (...). Bóg pomoże muzułmanom podbić Rzym. (...) Bóg daje nam siłę, byśmy poderżnęli im gardła i aby ich pieniądze i potomkowie stali się łupem mudżahedinów" - dodaje oświadczenie.
Ukazało się ono w niedzielę wieczorem na stronie internetowej często używanej przez al-Kaidę i inne radykalne ugrupowania.
Benedykt XVI powiedział w niedzielę, że jest mu przykro z powodu tego, jak przyjęto zacytowanie przez niego w przemówieniu w Ratyzbonie 12 września słów średniowiecznego cesarza bizantyjskiego o islamie i przemocy. Przemówienie to oburzyło muzułmanów i wywołało gwałtowne demonstracje w wielu krajach islamskich.
Oprócz Rady Zgromadzenia Mudżahedinów również radykalne ugrupowanie irackie Ansar as-Sunna ogłosiło, że w odwecie za wystąpienie Benedykta XVI będzie walczyć z chrześcijanami.
"Dopóki nie powrócicie do prawdziwej wiary, będziecie mieli do czynienia tylko z naszymi mieczami" - oznajmiła Ansar as-Sunna z oddzielnym oświadczeniu internetowym.
W Basrze na południu Iraku przeciwko wypowiedzi papieża protestowało w poniedziałek około 500 muzułmanów. Demonstranci spalili wizerunek Benedykta XVI.
Iracka al-Kaida i inne radykalne ugrupowania arabskiej mniejszości sunnickiej walczą w Iraku z wojskami koalicyjnymi i rządem irackim; wiele z nich dokonuje zamachów bombowych na szyickich cywilów, aby sprowokować wojnę domową, która, jak liczą, skłoniłaby koalicję wielonarodową do wycofania się z Iraku.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.
Życie składa się ze spotkań, podczas których ujawnia się, kim naprawdę jesteśmy.
Władze Chin chcą sprawdzić, czy Leon XIV będzie kontynuował pojednawczą politykę Watykanu.
Synodalność jest dla niego stałym stylem życia Kościoła z decydującą rolą Ducha Świętego.