Z krytyką włoskich mediów oraz kół politycznych, które praktycznie zignorowały wywiad Benedykta XVI dla trzech niemieckich stacji telewizyjnych i Radia Watykańskiego, wystąpił były przewodniczący senatu Marcello Pera.
Na łamach liberalnego dziennika "Libero" parlamentarzysta Forza Italia i przyjaciel Papieża wyraża szczególne zdumienie milczeniem przedstawicieli centroprawicy. Jego zdaniem to właśnie to ugrupowanie polityczne powinno być zainteresowane poruszonymi w wywiadzie "zasadniczymi kwestiami, od których zależy ich tożsamość, ich jedność działania, a także możliwość powrotu do władzy, po tym, jak zmarnowali swą historyczną szansę".
Marcello Pera jest przekonany, że bardziej od polityków sprawami tymi zainteresowane jest włoskie społeczeństwo, "coraz bardziej dziś zagubione i zakłopotane". "W tej naszej epoce, dramatycznie naznaczonej takimi sprawami, jak pokój i wojna, terroryzm, imigracja i integracja, wolność religii, bioetyka, tożsamość europejska, słowa Papieża mają wyjątkowe znaczenie i, jak uważam, mogą przyjść nam z pomocą" - dodaje włoski polityk.
Jego zdaniem na szczególną uwagę zasługują trzy spostrzeżenia Benedykta XVI, dotyczące "fali nowego, drastycznego oświecenia czy zeświecczenia", odkrycia przez przybyszów z innych stron świata obojętności Zachodu wobec Boga oraz potrzeby "odkrycia Boga, nie jakiegokolwiek Boga, lecz Boga o ludzkim obliczu". Ze spostrzeżeń tych Pera wyciąga wniosek, że obecne "starcie cywilizacji" dotyczy nie tyle chrześcijaństwa i islamu, co "religii i sekularyzacji; i że do zwycięstwa w tym starciu zachód, a nade wszystko Europa, odzyskać muszą korzenie naszej chrześcijańskiej cywilizacji".
W 2004 roku wraz z ówczesnym prefektem Kongregacji Nauki Wiary kardynałem Josephem Ratzingerem Marcello Pera wydał głośną książkę "Senza radici. Europa, relativismo, cristianesimo, islam" (Bez korzeni. Europa, relatywizm, chrześcijaństwo, islam).
Wskazuje na to anaiza danych z 13 państw latynoamerykańskich.
Papież wznowił spotkania z przedstawicielami Kurii Rzymskiej.
Zdjęcie papieża, bez sutanny i piuski widnieje na pierwszych stronach włoskich gazet.
Austen Ivereigh nie wierzy, że Franciszek wkrótce zrezygnuje.
„W obliczu trudności, które widzimy w świecie i odczuwamy w naszych sercach"
Będą służyć transportowi m.in. rannych w wyniku działań wojennych.