Kraków Główny, Kraków Płaszów, Łagiewniki, Skwina, Kalwaria Zebrzydowska i Wadowice - tak wygląda trasa papieskiego pociągu "Totus Tuus", który po raz pierwszy 31 maja wyruszył na trasę.
Skład może zabrać 152 pasażerów, a na jego pokładzie prezentowane są fragmenty papieskich przemówień i homilii. Pociąg jest wotum wdzięczności polskich kolejarzy za dar pontyfikatu Jana Pawła II.
- Oddając ten pociąg pasażerom, parafrazując słowa Jana Pawła II, chcę powiedzieć Totus vester" - cały wasz, drodzy pasażerowie - powiedział podczas uroczystości poświęcenia "papieskiej linii" prezes Polskich Kolei Państwowych S.A. Andrzej Wach. Prezes przyznał, że było mało czasu na realizację przedsięwzięcia, choćby ze względu na długą zimę, ale wspaniała współpraca wszystkich kolejarzy, zakończyła się sukcesem w postaci papieskiego pociągu.
Ks. Ryszard Marciniak, duszpasterz kolejarzy, tuż przed odjazdem pociągu z Krakowa przyznał, że dzięki temu składowi kolejarze pokochali jeszcze bardziej Jana Pawła II. Pociąg - dodał ks. Mariniak - ma m.in. zachęcić nim podróżujących, aby rozpocząć w swoim sercu "tę cudowna przemianę, która doprowadzi do oddania się Matce Bożej. Duszpasterz podkreślił, że podział na spółki nie przeszkodził, by zaangażować się w to papieskie dzieło.
Biskup Józef Guzdek, który poświęcił w Krakowie papieską trasę wyraził nadzieję, że to nie pierwsza wspólna inicjatywa kolejarzy. Widać wyraźnie, że między nimi zrodziła się wspólnota. - Może będzie to początek wielu wspaniałych dzieł, które przełożą się na wymierne korzyści, np. na poprawę stanu taboru kolejowego - powiedział hierarcha.
Pociąg na stacji Wadowice powitała burmistrz miasta Ewa Filipiak. Jej zdaniem podróż po wszystkich miejscach związanych z Janem Pawłem II będzie przyjemnością. - Dzięki temu składowi możemy się dowiedzieć kim był Jan Paweł II, skąd pochodził. To niezwykle cenna inicjatywa - powiedziała burmistrz Filipiak.
Za inicjatorów powstania papieskiej trasy modlił się ks. prałat Jakub Gil, proboszcz wadowickiej bazyliki. Dziękując kolejarzom za tak cenną inicjatywą zapewnił, że pociąg zostanie otoczony troską mieszkańców miasta, turystów i pielgrzymów.
Inicjatywa pociągu "Totus Tuus" zrodziła się 3 września 2005 r. podczas ogólnopolskiej pielgrzymki kolejarzy do sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Skład powstał dzięki zaangażowaniu firmy "NEWAG" z Nowego Sącza. To nowoczesny pojazd szynowy, przystosowany także dla osób niepełnosprawnych, pomalowany w papieskie barwy z widocznym napisem "Totus Tuus". Aby uruchomić szlak PKP musiała zmodernizować tory kolejowe, stacje oraz parkingi. Koszt inwestycji sięgnął 35 mln zł.
Na pokładzie pociągu, dzięki zainstalowanym monitorom, pasażerowie będą mogli zapoznać się z najważniejszymi wątkami papieskiego nauczania, wysłuchać wypowiedzi Jana Pawła II oraz obejrzeć zdjęcia z miejsc drogich Karolowi Wojtyle.
Dzięki zainstalowanym wewnątrz i na zewnątrz pociągu kamerom przekazywany jest również obraz z odwiedzanych miejsc. Dla obcokrajowców przygotowano tłumaczenia prezentowanych multimediów, których można wysłuchać dzięki systemowi słuchawkowemu.
Regularne kursowanie pociąg rozpocznie 3 czerwca, ale już dwa dni wcześniej PKP zaprosiło na papieski szlak dzieci z małopolskich szkół im. Jana Pawła II.
Skład powstał w zaledwie cztery miesiące. Bilety na przejazd pociągiem papieskim można będzie kupić w punktach obsługi podróżnych na dworcach: Kraków Główny, Kraków Płaszów, Kraków Łagiewniki, Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona i Wadowice.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.