Msze święte, konferencje, projekcje filmów i koncerty - takie inicjatywy towarzyszą duchowym przygotowaniom podjętym przez środowisko akademickie stolicy.
W piątek, 19 maja, na terenie Szkoły Głównej Handlowej i Uniwersytetu Warszawskiego odbędą się projekcje filmu "Jezus". Wyświetlany on też będzie w Wojskowej Akademii Technicznej w poniedziałek, 22 maja.
W poniedziałek i wtorek (22 i 23 maja) w kościele akademickim św. Anny przewidziany jest specjalny program "W oczekiwaniu na Ojca św. Benedykta XVI". Spotkania rozpoczynać się będą o godz. 17.45 przygotowaną przez młodzież adoracją Najświętszego Sakramentu. Następnie odprawiana będzie Eucharystia w intencji dobrych owoców pielgrzymki. W poniedziałek po Mszy św. konferencję zatytułowaną "Ku miłości dojrzałej" wygłosi o. Jacek Salij OP, a we wtorek prelekcję pt. "Niewidzialny? Widzialny!" mówić będzie ks. Piotr Pawlukiewicz.
22 maja Uniwersytet Warszawski organizuje konferencję na temat: "Czy nauka wyklucza wiarę?". Na ten temat mówić będzie włoski dziennikarz pracujący w Watykanie, Gianluca Barile. Spotkanie odbędzie się w parafii pw. Św. Jakuba na pl. Narutowicza.
Z kolei na terenie Campusu Głównego UW, we wtorek, 23 maja, odbędzie się "wieczór uwielbienia" - spotkanie modlitewne połączone z tańcem, śpiewem i projekcją filmów. W tym samym dniu na frontonie kościoła św. Anny pojawi się olbrzymi portret Benedykta XVI, który zastąpi wiszący tam obecnie wizerunek Jana Pawła II.
Wszyscy studenci zaproszeni są też na koncert zatytułowany "Pozytywne doładowanie", który odbędzie się w środę 24 maja na terenie Campusu szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Podczas koncertu wystąpi grupa "Mate.O".
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.