W związku z wypowiedzią bp. Ilariona Ałfiejewa na spotkaniu Światowej Rady Kościołów w Porto Alegre zaczęto spekulować, że okazją do prawosławno- katolickiego spotkania na szczycie mogłoby być forum zwierzchników światowych wspólnot religijnych. Odbędzie się ono na początku lipca w Moskwie.
O zaproszeniu tam papieża mówił wprost prezydent Rosji Władimir Putin. Tymczasem okazało się, że organizatorzy forum nie wysłali zaproszenia do Benedykta XVI. Oczekują natomiast przyjazdu wysoko postawionych przedstawicieli Watykanu.
Zaproszenie papieża do Moskwy wiązałoby się z jego spotkaniem z patriarchą Aleksym II, co jak powiedział współpracownik Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Patriarchatu Moskiewskiego Alieksiej Dołgow, w danym momencie jest niemożliwe. Tezę swoją poparł istniejącymi aktualnie nierozwiązanymi problemami między obydwoma Kościołami. Główny organizator Forum – Międzyreligijna Rada Rosji – skierowała pismo do papieża z prośbą o skierowanie do Moskwy delegacji wysokiego szczebla. Alieksiej Dołgow powiedział, że w najbliższym czasie organizatorzy Forum oczekują odpowiedzi papieża.
Moskiewskie Forum zwierzchników światowych wspólnot religijnych odbywać się będzie zaraz po spotkaniu grupy najbardziej uprzemysłowionych państw świata G-8 w Sankt-Petersburgu. W tym roku Rosja przewodzi tej grupie. Dla podkreślenia znaczenia Federacji Rosyjskiej na arenie światowej prezydent Putin poparł również przeprowadzenie Forum światowych zwierzchników religijnych w Moskwie. Bardzo by się przydała obecność Benedykta XVI na Forum, ale jak widać zaproszenie papieża do Moskwy odbywa się na tym etapie procesu pojednawczego między katolikami a prawosławnymi na zasadzie: ,,chciałoby się ale się trochę boimy”.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.