Paulini z Jasnej Góry pojechali wczoraj do Watykanu, aby - tak jak za pontyfikatu Jana Pawła II - przed świętami Bożego Narodzenia zostawić papieżowi Benedyktowi XVI opłatek na stół wigilijny. Zawiozą także opłatki dla Polaków mieszkających w Rzymie.
Do Watykanu wyjechali wczoraj dwaj podprzeorzy Jasnej Góry: o. Sebastian Matecki i o. Piotr Polek.
– Jedziemy z tradycyjnym opłatkiem. Ktoś pytał, czy pojedziemy, mimo że nie ma już papieża Polaka – mówi o. Sebastian Matecki. – Owszem, nie ma już go, ale jest wielu innych Polaków, którzy czekają na ten opłatek z serca Polski – Jasnej Góry i cieszą się nim.
Opłatki zostaną przekazane papieżowi Benedyktowi XVI w specjalnej szkatułce z wizerunkiem Matki Boskiej Jasnogórskiej. Jutro ojcowie paulini wezmą udział w cotygodniowej audiencji generalnej w Watykanie.
Tradycję zawożenia jasnogórskich opłatków dla papieża Jana Pawła II zapoczątkował 20 lat temu, w 1985 roku, ówczesny przeor o. Rufin Abramek.
– Wcześniej jasnogórskie opłatki na stół wigilijny przekazywał dla papieża i jego współpracowników wielki przyjaciel paulinów, abp Bronisław Dąbrowski, sekretarz Episkopatu Polski – informuje o. Stanisław Tomoń, rzecznik Jasnej Góry. – Zwyczaj był kontynuowany przez kolejnych przeorów jasnogórskich. Opłatki z Jasnej Góry zawsze wręczane były papieżowi podczas specjalnych audiencji, często w prywatnych apartamentach Ojca Świętego.
Tegoroczne opłatki z Jasnej Góry mają okolicznościową opaskę. Widnieje na niej logo jubileuszu 350. rocznicy cudownej obrony Jasnej Góry w czasie potopu szwedzkiego oraz napis „Kolęda z Jasnej Góry” i życzenia błogosławionych świąt.
W tle między innymi spotkanie z prezydentem Zelenskim podczas pogrzebu papieża Franciszka.
Nie wszyscy zwierzchnicy zwierzchnicy dykasterii Kurii Rzymskiej przestają pełnić urząd.
Na całej trasie przejazdu przez Wieczne Miasto tysiące ludzi.
Przewodniczyć jej będzie dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re.