Pomnik Jana Pawła II odsłonięty miał być 7 czerwca 2006 roku, w siódmą rocznicę Jego wizyty w Toruniu. Tymczasem po orzeczeniu Sądu Konkursowego wybuchł skandal.
- Prace zgłoszone do konkursu stały na niskim poziomie - mówiła prof. Joanna Bebarska z UMK. I była to jedna z łagodniejszych opinii wyrażonych przez jurorów o konkursie. Potwierdziły one to, o czym już wcześniej pisała "Gazeta Pomorska". Projekt wyłaniany był w procedurach bardziej przypominających zamówienia publiczne, niż konkurs artystyczny, kwota nagrody za pomysł do realizacji również nie odpowiadała randze wydarzenia. Stąd takie zgłoszenia i taki efekt końcowy.
Projekty pomnika Jana Pawła II rzeczywiście mogą wzbudzać kontrowersje. Zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę miejsce - przy planowanym Centrum Sztuki Współczesnej na Jordankach - gdzie znaleźć miałby się monument.
Nawet wyróżniona przez jurorów propozycja toruńskiego artysty Tadeusza Antoniego Wojtasika ich zdaniem nie nadaje się do realizacji w tym miejscu. W wizji Wojtasika przygarbiony, pochylony papież wspiera głowę na prostym krzyżu. To obraz znany z rzymskiej drogi krzyżowej z 2004 r. Zastrzeżenia oceniających budziło przede wszystkim rozwiązanie otoczenia pomnika oraz niektóre detale rzeźbiarskie.
Co dalej? Dzisiaj jeszcze nie wiadomo. Prezydent Zaleski nie chce jeszcze podejmować żadnych decyzji. - Zastanawiamy się , w jaki sposób doprowadzić do realizacji uchwały rady - mówi enigmatycznie jego rzecznik Marcin Czyżniewski.
Przypomnijmy, że decyzję o budowie papieskiego monumentu - drugiego w Toruniu, bowiem jeden stoi już przy Katedrze Św. Janów - podjęli toruńscy radni pięć dni po śmierci Ojca Świętego. 1 sierpnia prezydent Michał Zaleski ogłosił konkurs. Zgłosiło się do niego siedmiu artystów z całego kraju. Wczoraj Sąd Konkursowy wyłonić miał projekt do realizacji - zgodnie z założeniami konkursu - pomysł zdobywcy I nagrody. Tej jednak nie było. Rocznicę przyjazdu Ojca Świętego do Torunia wspominać więc będziemy przy Katedrze. A w miejskiej kasie zostało 80 tysięcy złotych, które już zebrano na budowę pomnika.
O tym, że Jan Paweł II nie chciał, by budowano mu spiżowe pomniki nie trzeba chyba pisać. Toruńscy radni, w chwili smutku i żałoby zdecydowali jednak że taki pomnik powstanie, mimo, że wiele osób - w tym najbliższych Ojcu Świętemu - nawoływało do uczczenia Jego pamięci w inny sposób. W taki, który jednocześnie byłby symbolem i służył ludziom. Dom dla samotnych matek, przychodnia, ośrodek pomocy młodym ludziom z trudnych środowisk - za 80 tysięcy złotych, które zebrano na budowę monumentu nic takiego oczywiście nie da się stworzyć, jednak może być to dobrym początkiem. A decyzja Sądu Konkursowego może też być wyśmienitym impulsem, by radni jeszcze raz zastanowili się nad sensem słów Tego, którego pamięć chcieli przez pomnik zachować.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.
Na portalu Vatican News w 53 językach, w tym w języku migowym.
Nowe władze polskiego Episkopatu zostały wybrane w marcu 2024 roku.