Kard. George Pell oczekuje, że interwencja Papieża powstrzyma w ostatniej minucie władze Singapuru przed egzekucją młodego Australijczyka.
- Mam nadzieję, że Benedykt XVI poprosi rząd Singapuru o łaskę dla skazanego - powiedział arcybiskup Sydney w wywiadzie dla dziennika "The Australian".
25-letni Nguyen Tuong Van został jesienią 2002 r. aresztowany na lotnisku w Singapurze za posiadanie 400 gram heroiny, co jest karane w tym państwie karą śmierci.
Kard. Pell powiedział, że wiosną tego roku prosił jeszcze Jana Pawła II o interwencję. Niestety Papież ze względu na stan zdrowia nie był w stanie nic zrobić.
Arcybiskup Sydney uważa, że kara jest niewspółmierna do winy. Młody Australijczyk wietnamskiego pochodzenia zdecydował się na przemyt narkotyków, aby po ich sprzedaży móc spłacić w Melbourne długi swojego brata-bliźniaka.
Również premier australijskiego rządu John Howard zaapelował do rządu w Singapurze, aby odstąpił od wykonania kary śmierci. Minister spraw zagranicznych Alexander Downer powiedział jednak, że ma nikłe nadzieje na wysłuchanie tej prośby.
Ostatnio prezydent Singapuru Sellapan Rama Nathan, w podobnym przypadku nie skorzystał z prawa łaski. Tym samym zostały wyczerpane wszelkie prawne możliwości ocalenia skazanego.
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.
Franciszek zatwierdził trzy dekrety Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Sąd wydały wyrok, że bezprawnie wydalili zakonnicę ze zgromadzenia.
„Życie. Moja historia w Historii”, dziś ma w Polsce swoją premierę.