Eucharystia: Chleb żywy dla pokoju świata Orędzie XI Zgromadzenia Zwyczajnego Synodu Biskupów
13. Niepokoi nas bardzo brak kapłanów do niedzielnej celebracji Eucharystii i to każe nam modlić się i krzewić bardziej aktywne duszpasterstwo powołań kapłańskich. Liczni kapłani zmuszeni są do mnożenia celebracji i przenoszenia się z miejsca na miejsce, aby w jak najlepszy sposób odpowiedzieć na potrzeby wiernych za cenę wielkich trudów. Zasługują na nasze uznanie i naszą solidarność. Wdzięczną myśl kierujemy też do licznych misjonarzy, którym entuzjazm w głoszeniu Ewangelii pozwala po dziś dzień dochować wierności przykazaniu Pana, aby iść na cały świat i chrzcić w Jego Imię (por. Mt 28, 19).
14. Z drugiej strony niepokoi nas, że brak kapłanów uniemożliwia celebrację Mszy św. w dzień Pański. Rozmaite formy celebracji występują już na różnych kontynentach, które cierpią na brak kapłanów. W każdym razie praktyka "komunii duchowej", tak droga katolickiej tradycji, mogłaby i powinna być bardziej popularyzowana i wyjaśniana, tak aby pomogła wiernym zarówno lepiej przyjmować Komunię sakramentalną, jak i stanowiła prawdziwą pociechę dla tych, którzy z różnych powodów nie mogą otrzymać Komunii Ciała i Krwi Chrystusa. Ufamy, że praktyka ta pomogłaby osobom samotnym, w szczególności niepełnosprawnym, w podeszłym wieku, więźniom i uchodźcom.
15. Znany jest nam smutek tych, którzy nie mogą przystępować do Komunii sakramentalnej ze względu na sytuację rodzinną, niezgodną z przykazaniem Pańskim (por. Mt 19, 3-9). Niektórzy rozwiedzeni żyjący w nowym związku z bólem godzą się na to, że nie mogą przyjmować Komunii sakramentalnej i ofiarowują go Bogu. Inni nie pojmują tego zakazu i żyją w wewnętrznej frustracji. Powtarzamy, że chociaż nie podzielamy ich decyzji (por. KKK 2384), potwierdzamy, że nie są wykluczeni z życia Kościoła. Prosimy ich, aby uczestniczyli w niedzielnej Mszy św. i oddawali się pilnie słuchaniu Słowa Bożego, ażeby mogło nim karmić się życie wiary, miłości i nawrócenia. Pragniemy powiedzieć, że jesteśmy z nimi w modlitwie i trosce pasterskiej; wszyscy razem prosimy Pana, abyśmy wiernie odpowiadali na Jego wolę.
16. Stwierdziliśmy też w pewnych środowiskach niskie poczucie sacrum, co dotyczy nie tylko czynnego i wielkodusznego uczestnictwa wiernych we Mszy św., ale też sposobu odprawiania i jakości publicznego świadectwa życia, jakie dawać mają chrześcijanie. Poprzez świętą Eucharystię staramy się ożywić poczucie i radość z przynależności do wspólnoty katolickiej, ponieważ w niektórych krajach mnożą się odejścia. Chrystianizacja wymaga lepszej formacji do życia chrześcijańskiego w rodzinach, tak by praktyka sakramentów odnowiła się i wyrażała rzeczywiście treść wiary. Wzywamy zatem rodziców, duszpasterzy, katechetów do tego, ażeby na początku tego nowego tysiąclecia zmobilizowali się i stworzyli wielki plac budowy ewangelizacji i wychowania do wiary.
17. W obliczu Pana dziejów i przyszłości świata, biedni od zawsze i nowi biedni, coraz liczniejsze ofiary niesprawiedliwości oraz wszyscy zapomnieni tej ziemi apelują do nas; przywodzą nam na myśl konanie Chrystusa, które trwa aż do skończenia świata. Cierpienia te nie mogą pozostać obce celebracji tajemnicy eucharystycznej, która zobowiązuje nas wszystkich do działań na rzecz sprawiedliwości i przekształcenia świata w sposób czynny i świadomy, umocnieni jesteśmy bowiem nauczaniem społecznym Kościoła, które promuje centralne miejsce osoby i jej godności.
"Nie możemy się łudzić: tylko po wzajemnej miłości i trosce o potrzebujących zostaniemy rozpoznani jako prawdziwi uczniowie Chrystusa (por. J 13, 35; Mt 25, 31-46). To właśnie jest kryterium, wedle którego będzie mierzona autentyczność naszych celebracji eucharystycznych" (Mane nobiscum Domine, 28).
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.