Młodzi Francuzi z Drogi Neokatechumenalnej zawitali do Koszalina w drodze na ŚDM.
Ledwie młodzi pielgrzymi ze świata wyjechali z Koszalina, by poprzez skrzatuskie sanktuarium dotrzeć na krakowskie obchody Światowych Dni Młodzieży, a znowu, we wtorkowe popołudnie 26 lipca, zawitała do miasta kolejna grupa pielgrzymkowa.
Tym razem są to młodzi z Francji należący do Drogi Neokatechumenalnej. Przybyło 170 osób - świeccy wraz z duszpasterzami - z czterech parafii mieszczących się na przedmieściach Paryża.
Wspólnoty neokatechumenalne istnieją także w naszej diecezji, w tym - obecni na spotkaniu - bracia z kilku wspólnot koszalińskich oraz wspólnoty kołobrzeskiej.
Francuzi zostali najpierw przyjęci obiadem zorganizowanym na terenie parafii franciszkańskiej w Koszalinie. Następnie wszyscy ruszyli na rynek miejski. Tu bracia z Drogi Neokatechumenalnej ewangelizowali koszalinian - śpiewali żywiołowe pieśni, tańczyli z flagami, a kilku z nich złożyło świadectwa wiary ze sceny City-Boxu.
Stamtąd przeszli do katedry na Mszę św., której przewodniczył bp Krzysztof Włodarczyk.
Francuzi z Neokatechumenatu skorzystają z gościnności koszalinian i zatrzymają się u nich na nocleg. W środowy poranek wyruszą dalej, do Krakowa.
Także do Darłówka w nocy z wtorku na środę trafi ok. 90 pielgrzymów z Drogi Neokatechumenalnej, tym razem Meksykanie. W środę 27 lipca pojawią się na ulicach i plaży nadmorskiego miasteczka, ok. godz. 16 przeprowadzą ewangelizację w Darłówku Wschodnim w pobliżu hotelu Apollo, zaś o godz. 19 wezmą udział w uroczystej Mszy św. w kościele św. Maksymiliana.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.