Do odważnej ewangelizacji Czarnego Lądu, której celem jest osobiste spotkanie z Jezusem, zachęcał w Beninie kard. Robert Sarah.
Prefekt watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przewodniczył w tym kraju uroczystościom maryjnym w narodowym sanktuarium w Dassa-Zoumé. W pielgrzymce przybyło tam 10 tys. wiernych z Beninu i krajów ościennych. Główne uroczystości odpustowe odbyły się w minioną niedzielę.
Eucharystię wieńczącą tegoroczne trzydniowe maryjne pielgrzymowanie obok kardynała z Watykanu sprawowało dwunastu biskupów i czterystu kapłanów. W liturgii uczestniczył też prezydent Beninu, który odznaczył kard. Saraha najwyższym narodowym odznaczeniem. Pochodzący z Afryki hierarcha zachęcał swych pobratymców do odważnego głoszenia Ewangelii, która, jak podkreślał, zmienia życie jednostek i całych narodów. Przypomniał, że Czarny Ląd, doświadczany wieloma problemami i bolączkami, bardzo potrzebuje tego przemieniającego zasiewu.
Prawo to utracił na mocy decyzji papieża Franciszka, podjętej w 2020.
Pytał kard. Baldassare Reina w homilii w czasie Mszy św. w bazylice św. Piotra.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Duchowny odwiedza Polskę. Spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.