"Boliwia przeżywa historyczny moment gdy polityka, świat kultury, religie są częścią pięknego wyzwania jedności" - powiedział Franciszek podczas spotkania z przedstawicielami władz politycznych i cywilnych kraju, członkami korpusu dyplomatycznego oraz wybitnymi osobistościami świata kultury i wolontariatu.
Różne podmioty społeczne są odpowiedzialne za wnoszenie wkładu w budowanie jedności i rozwoju społeczeństwa. Wolność jest zawsze najlepszym środowiskiem do tego, aby myśliciele, stowarzyszenia obywatelskie, środki społecznego przekazu wypełniały swoją funkcję z pasją i kreatywnością w służbie dobra wspólnego. Także chrześcijanie, powołani, by być zaczynem w narodzie, wnoszą do społeczeństwa swoje orędzie. Światło Ewangelii Chrystusa nie jest własnością Kościoła; jest on jego sługą, aby dotarło ono aż po krańce świata. Wiara jest światłem, które nie oślepia, nie przysłania, ale z szacunkiem rozjaśnia i kieruje sumieniami i dziejami każdej osoby i każdego społeczeństwa. Chrześcijaństwo odgrywało ważną rolę w kształtowaniu tożsamości narodu boliwijskiego. Wolność religijna – tak jak zazwyczaj wyraża się na forum obywatelskim - jest tym, co nam przypomina, że wiara nie może być zredukowana do dziedziny czysto subiektywnej. Naszym wyzwaniem będzie pobudzanie i wspieranie, by rodziła się duchowość i chrześcijańskie zaangażowanie w dzieła społeczne.
Wśród różnych podmiotów społecznych, chciałbym podkreślić rodzinę zagrożoną ze wszystkich stron przez przemoc w rodzinie, alkoholizm, maczyzm, narkomanię, bezrobocie, brak bezpieczeństwa publicznego, porzucanie osób starszych, dzieci ulicy, otrzymującą pseudo-rozwiązania z nurtów, które wyraźnie dowodzą kolonizacji ideologicznej... Tak wiele jest problemów społecznych, które rodzina rozwiązuje w milczeniu, że brak wsparcia dla niej jest pozostawianiem bezradnych najbardziej bezbronnymi.
Naród, który pragnie dobra wspólnego nie może być zamknięty w sobie; sieci relacji umacniają społeczeństwa. W naszych czasach ukazuje to problem imigracji. Niezbędny jest dziś rozwój dyplomacji z krajami sąsiednimi, aby uniknąć konfliktów między bratnimi narodami, przyczyniając się do szczerego i otwartego dialogu na temat istniejących problemów. Musimy budować mosty, zamiast wznosić mury. Wszystkie sprawy, niezależnie od tego jak bardzo byłyby zawiłe, mają rozwiązania wspólne, rozsądne, sprawiedliwe i trwałe. A w każdym razie nic nie musi być powodem agresji, niechęci lub wrogości, które pogarszają jeszcze bardziej sytuację i utrudniają jej rozwiązanie.
Boliwia przeżywa historyczny moment: polityka, świat kultury, religie są częścią tego pięknego wyzwania jedności. Na tej ziemi, gdzie wyzysk, chciwość i różnorodne egoizmy i nurty sekciarskie rzuciły cień na jego historię, dzisiaj może nastać czas integracji. Dziś Boliwia może „stworzyć nową syntezę kulturową”. Jakże szczęśliwe są kraje, które przezwyciężają chorobliwą nieufność i czynią z owej integracji nowy czynnik rozwoju! Jakże piękne, kiedy są miejscami, które łączą, ułatwiają relacje, sprzyjają uznaniu drugiego człowieka! (por. EG 210) Boliwia dokonująca integracji i poszukująca jedności jest powołana, by być „wieloraką harmonią, która przyciąga” (EG 117).
Dziękuję bardzo za uwagę. Proszę Pana, aby Boliwia, ta „ziemia niewinna i piękna” była coraz bardziej ową „szczęśliwą ojczyzną, gdzie człowiek żyje dobrze w radości i pokoju”. Niech Najświętsza Dziewica ma was w swojej opiece, a Pan niech wam błogosławi obficie. Nie zapomnijcie modlić się za mnie, bo bardzo tego potrzebuję.
Gabriele Manzo relacjonował ostatnie tygodnie życia św. Jana Pawła II.
Nowe szczegóły dotyczące warsztatu mistrza włoskiego renesansu.
Papież, przyzywając Bożego Miłosierdzia, ponownie wezwał do modlitwy o dar pokoju.
Krótkie papieskie przesłania: do misjonarzy miłosierdzia i pielgrzymów z Czech.
Obraz ten zajmuje szczególne miejsce w pobożności maryjnej Wiecznego Miasta.
To wizyta, przygotowana m.in. w ramach podziękowania za wszystkie lata współpracy z Franciszkiem.
- poinformował dyrektor watykańskiego Biura Prasowego podczas spotkania z dziennikarzami.