Trwa wizyta ad limina Apostolorum biskupów Ukrainy. Tamtejsi hierarchowie greckokatoliccy, odwiedzając 17 lutego watykański Sekretariat Stanu, spotkali się z abp. Paulem Richardem Gallagherem. Jako sekretarz ds. relacji z państwami kieruje on papieską dyplomacją.
Kijowsko-halicki arcybiskup większy Światosław Szewczuk przedstawił mu rzeczywistą sytuację na Ukrainie i wyzwania duszpasterskie stojące tam obecnie przed Kościołem greckokatolickim. Zaprezentował odezwę synodu biskupów tego Kościoła do duchowieństwa o duszpasterstwie w wojennych warunkach. Zwracając się do szefa watykańskiej dyplomacji, zwierzchnik ukraińskich grekokatolików podkreślił konieczność mówienia prawdy i jej obrony w każdych okolicznościach. „Tego właśnie oczekują dziś obywatele Ukrainy od Stolicy Apostolskiej jako najwyższego autorytetu moralnego” – dodał abp Szewczuk.
Greckokatoliccy biskupi sprawowali następnie liturgię w bazylice laterańskiej. Zwracając się do obecnych tam wiernych, zwierzchnik ukraińskiej Cerkwi tego obrządku stwierdził, że przybyli oni do Rzymu, by powiedzieć Ojcu Świętemu prawdę o agresji, jakiej doznaje dziś Ukraina. Porównał to z przybyciem na Zachód na początku XV wieku prawosławnego metropolity kijowskiego Grzegorza Cambłaka, by opowiedzieć tutejszym chrześcijanom o nawale mongolsko-tatarskiej. „Tak samo my dzisiaj odczuwamy obowiązek mówienia światu prawdy o tym, co dzieje się na Ukrainie” – zauważył abp Szewczuk. O pokój w swej ojczyźnie ukraińscy biskupi modlili się też 18 lutego w bazylice wznoszącej się nad grobem św. Pawła.
Papież kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przez swoich poprzedników.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.