Mianem historycznego nazwała włoska prasa przesłanie, jakie w imieniu Papieża wystosował watykański sekretarz stanu do synodu Kościołów metodystów i waldensów.
Dokument odczytano podczas rozpoczętych wczoraj w Torre Pellice w Piemoncie obrad tej chrześcijańskiej wspólnoty będącej odzwierciedleniem kalwinizmu na gruncie włoskim. Kard. Pietro Prolin przekazuje zebranym „braterskie pozdrowienie” oraz wyraża „duchową bliskość” Franciszka wobec nich. Papież „modli się do Pana, aby pozwolił wszystkim chrześcijanom postępować na drodze ku pełnej komunii, by świadczyć o Panu Jezusie Chrystusie oraz dawać światło i siłę Jego Ewangelii ludziom naszych czasów” – czytamy w watykańskim przesłaniu.
Komentatorzy podkreślają bezprecedensowość tej nieoczekiwanej papieskiej inicjatywy. Relacje ekumeniczne z waldensami nie są bowiem zanadto rozwinięte z uwagi na ich doktrynalną wrogość wobec papiestwa, której często dają wyraz również współcześnie. Ich synod poświęcony jest misji Kościołów w ogarniętej kryzysem Europie, w tym wychowaniu młodzieży i inkulturacji.
Tyle że chrześcijanie w tym kraju, choć jest ich niewielu, nie mają łatwo.
W minionych dniach brali udział w międzyreligijnym spotkaniu „Meaning Meets Us”.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.
Jak można mieć nadzieję, kiedy miliony ludzi padają ofiarą niewolnictwa?
José Manuel Ramos-Horta o owocach wizyty papieża w jego ojczyźnie.
Ojciec Święty podczas spotkania z włoskimi położnymi, ginekologami i personelem służby zdrowia.