Na zakończenie audiencji ogólnej papież Franciszek podziękował wiernym za modlitwy i kondolencje przekazane po śmierci jego krewnych w wypadku samochodowym w Argentynie. O tej modlitewnej pamięci zapewnili ojca świętego lektorzy w poszczególnych językach.
Franciszek zauważył, że także papież ma rodzinę. "Było nas pięciu braci. Mam 16 siostrzenic i siostrzeńców. Jeden z nich miał wypadek drogowy. Zmarła jego żona i dwóch malutkich synów, a on sam jest w stanie krytycznym. Ale dziękuję wam bardzo za kondolencje i modlitwy" - powiedział.
Samochód, kierowany przez 35-letniego Emanuela Horacio Bergoglia, zderzył się na drodze koło Cordoby z włączającą się do ruchu ciężarówką. Emanuel jest synem zmarłego już brata papieża, Alberto Bergoglia.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.