Nowym nuncjuszem apostolskim w Burundi został ks. Wojciech Załuski.
Nowy watykański „ambasador” ma 54 lata i pochodzi z diecezji łomżyńskiej. Wraz z nominacją Franciszek wyniósł go do godności arcybiskupa.
Przyszły nuncjusz otrzymał święcenia kapłańskie w 1985 r. Po nich wyjechał do Rzymu, by w Papieskiej Akademii Kościelnej przygotować się do pracy dyplomatycznej. Studiował m.in. na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, gdzie uzyskał doktorat z prawa kanonicznego.
Służbę dyplomatyczną ks. Załuski rozpoczął w 1989 r. Przez wiele lat był kolejno sekretarzem kilku nuncjatur: w Burundi (1989-1991), na Malcie (1991-1994), w Albanii (1994-1996), w Zambii (1996-1997), na Sri Lance (1997-2000), w Gruzji (2000-2003), na Ukrainie (2003-2006) i na Filipinach (2006-2010). W 2010 r. został radcą nuncjatury w Gwatemali i tę funkcję pełnił do tej pory. Poza językiem ojczystym posługuje się biegle włoskim, rosyjskim, francuskim, angielskim i niemieckim.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.