Mszą św. pod przewodnictwem bp. Edwarda Dajczaka rozpoczęły się w Słupsku trzydniowe rekolekcje z o. Johnem Bashoborą.
Słupską Halę „Gryfii" do godziny 22 wypełni modlitwa i nauki charyzmatycznego rekolekcjonisty z Ugandy.
- Dziękujemy ci, ojcze Johnie, że wciąż niezmiennie pokazujesz nam Jezusa. Otwórzmy nasze serca i niech Pan kolejny raz zadziwi nas swoją miłością - mówił bp Edward Dajczak na rozpoczęcie Mszy św. sprawowanej przy polowym ołtarzu.
W homilii hierarcha odniósł się do przypowieści o dobrym Samarytaninie.
- Stara religia ma to do siebie, że najchętniej dyskutuje. Nie brak jej również pośród nas. Najchętniej byśmy dyskutowali, pośpiewali może jeszcze, klaskanie też nieźle nam wychodzi. A Jezus przed chwilą nam powiedział w tym jednym z najważniejszych w Ewangelii dialogów, że On nie przyszedł przekazać nam idei, przekonań, haseł. Nawet nie chodzi o to, żebyśmy się gromadzili i pięknie śpiewali. Kiedy szliśmy czy jechaliśmy do "Gryfii", a świadomie ominęliśmy kogoś, kto cierpi, to - nawet głośno śpiewając - wątpliwe, czy spotkamy Jezusa. Bo On jest tam, przy cierpiącym - mówił do zgromadzonych bo Dajczak.
Wskazywał, że pytanie stawiane Jezusowi: „kim jest mój bliźni” nie traci na aktualności.
- Odpowiedź na to pytanie natychmiast dzieli ludzi: na „naszych” i na „innych”. Jedni są moimi bliźnimi, inni - nie. Od kochania tych drugich jestem wolny. Jezus nie pozwala się wciągnąć w taką dyskusję, nie chce takich rozważań. Dlatego tego dyskutującego i każdego z nas, kto chciałby tak patrzeć na dzieło Jezusa, sprowadza mocno na ziemię. Powinieneś być bliźnim dla wszystkich, bez wyjątku - przypominał biskup.
- Jesteśmy tu po to, żeby wyjść z tej hali z sercem, oczami, ciałem bliższym Jezusowi. Po to tu jesteśmy. Po to przyjechał John. Tylko wtedy to ma sens i tylko wtedy Bóg dokona w nas rzeczy wielkich. Jesteśmy ludźmi, którzy ciągle się spieszą, mają zapełnione kalendarze. Może będziemy się tak bardzo spieszyć, nawet do czynności ewangelizacyjnych, że miniemy człowieka, przy którym jest Jezus - zauważał bp Dajczak.
Po Eucharystii nastąpi krótka przerwa, a po niej rozpoczną się nauki o. Johna Bashobory. Połączone są z modlitwą o uzdrowienie duszy i ciała.
Także jutro i pojutrze rekolekcjonista będzie głosić w Słupsku.
W kolejnych dniach o. John odwiedzi inne miejsca w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej: Kołobrzeg, Szczecinek i Piłę.
W każdym z tych miast do udziału w rekolekcjach zgłosiło się ok. 2 tys. osób.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W tle między innymi spotkanie z prezydentem Zelenskim podczas pogrzebu papieża Franciszka.
Nie wszyscy zwierzchnicy zwierzchnicy dykasterii Kurii Rzymskiej przestają pełnić urząd.
Na całej trasie przejazdu przez Wieczne Miasto tysiące ludzi.
Przewodniczyć jej będzie dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re.