W Kenii doszło w bożonarodzeniową noc do ataków na dwa kościoły. Dokonali ich w mieście portowym Mombasa niezidentyfikowani sprawcy. Jedna ze świątyń została kompletnie zniszczona.
Na razie jeszcze nie ujęto jeszcze żadnych podejrzanych. Kenijska policja bada, czy zamachów mogli dokonać muzułmańscy bojówkarze powiązani z somalijską organizacją terrorystyczną Shabaaba lub działacze nielegalnego ruchu separatystycznego, który domaga się oderwania przybrzeżnego regionu od kraju. Zaatakowane Kościoły znajdują się w dzielnicy zamieszkanej głównie przez muzułmańską mniejszość. Zdaniem islamskiego zwierzchnika szejka Juma Ngao sprawcy ataków chcieli poróżnić chrześcijan i muzułmanów, żyjących tam w pokoju. „Podpalenia świątyń wyznawców Chrystusa miało ich sprowokować do odwetu, a w konsekwencji do wybuchu konfliktu religijnego, dzięki któremu Shabaaba mogłaby rozwijać się w Kenii” – powiedział agencji Reutera przewodniczący kenijskiej Rady Muzułmanów. Ma on nadzieję, że dzięki rozsądkowi chrześcijan do tego nie dojdzie.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.