Franciszek ujawnił, że w młodości pracował jako bramkarz w nocnym klubie w Buenos Aires - podaje za Catholic News Service, deon.pl.
O swoich "przed-papieskich" pracach Franciszek opowiadał przy okazji niedawnej wizyty w parafii kościoła San Cirillo Alessandrino w robotniczej dzielnicy na obrzeżach Rzymu. Po odprawieniu Mszy świętej, papież rozmawiał nieformalnie z dużą liczbą parafian.
Wymieniając niektóre ze swoich poprzednich miejsc pracy, wspomniał m.in. o laboratorium chemicznym. Prawdziwą sensację wywołała jednak wzmianka o nocnym klubie, w którym obecny papież pracował w charakterze bramkarza w czasach studenckich, dorabiając tak do skromnego studenckiego stypendium.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.