Krakowski biskup pomocniczy Grzegorz Ryś na polecenie episkopatu przygotowuje statut i zasady działania seminarium dla starszych mężczyzn - informuje "Dziennik Polski".
Rozpoczynają się prace nad utworzeniem seminarium duchownego dla starszych wiekiem kandydatów do kapłaństwa. Biskupi podczas 363. zebrania plenarnego zlecili bp. Grzegorzowi Rysiowi przygotowanie statutu takiego seminarium.
– Są kandydaci, można rozpoczynać prace – stwierdził w rozmowie z KAI biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej. Dodał, że wśród zainteresowanych tą inicjatywą byli m.in. metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz oraz biskup koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak. – Skoro jest potrzeba utworzenia takiego seminarium, spróbujemy je przygotować od strony formalnej – informuje bp Ryś, który przy tworzeniu statutu będzie współpracował m.in. z Konferencją Rektorów Seminariów Duchownych diecezjalnych i zakonnych.
To pokłosie tego, że od kilku lat w Polsce do drzwi seminariów duchownych coraz częściej pukają mężczyźni po czterdziestce. A wśród młodych kleryków, którzy wciąż stanowią większość seminarzystów, nie czują się zbyt pewnie – wyjaśnia gazeta.
Dla kandydatów na księży w starszym wieku postanowiono więc stworzyć osobne seminarium, jak m.in. w Niemczech czy USA. Przyjmowani mają być do niego mężczyźni, którzy mają po 40, 50, a nawet 60 lat.
Z inicjatywą utworzenia ogólnopolskiego seminarium dla osób z tzw. późnymi powołaniami wystąpił dwa lata temu właśnie bp Ryś, który przez kilka lat był rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. I zauważył, że takie powołania zdarzają się coraz częściej, a od innych rektorów dowiedział się, że taka sytuacja jest w całej Polsce.
Czuł się osobiście zobowiązany do niesienia przesłania przekazanego siostrze Faustynie przez Jezusa.
Pełnił posługę biskupa pomocniczego archidiecezji łódzkiej przez ponad 25 lat.
Wśród tematów rozmowy wymieniono wojnę na Ukrainie i inicjatywy mające na celu jej zakończenie.