UE traktuje Czarnogórę "jakbyśmy byli jakimiś prymitywami z buszu, którym jakaś europejska drużyna musi zmienić świadomość" - oznajmił metropolita Czarnogóry i Przymorza abp Amfilochiusz.
Komentując krytykę swoich wypowiedzi ze strony polityków, hierarcha serbskiego Kościoła prawosławnego oznajmił: "... tacy jak oni wypowiadają się o naszej integracji z Europą, jakby mówili 'Czarnogórcy, spodnie w dół, żeby integrować się z Europą' ".
"Traktuje się nas tak, jakbyśmy byli jakimiś prymitywami z buszu, którym jakaś europejska drużyna musi zmienić świadomość. Żąda się od nas, byśmy wyrzekli się swoich wartości, godności i moralności" - ocenił Amfilochiusz. "Nie do takiej Europy aspirujemy" - dodał.
Wystąpienie Amfilochiusza ma związek z paradą gejowską, która w ubiegły weekend przeszła ulicami Podgoricy. Była to druga próba przeprowadzenia Gay Pride w Czarnogórze.
Metropolita Amfilochiusz zapowiedział, że w sobotę zorganizuje kontrparadę w obronie godności oraz świętości rodziny w ramach obchodów dnia świętej Petki (Paraskewy).
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.