Żmudna droga do pokoju rozpoczyna się w naszych sercach – powiedział br. Alois, przeor Wspólnoty z Taizé, komentując temat najbliższego Światowego Dnia Pokoju.
Papież ogłosił go wczoraj. A brzmi on, przypomnijmy: „Braterstwo, fundament i droga do pokoju”.
Komentując te słowa br. Alois przypomniał, że pokój na świecie nie zależy jedynie od ważnych skądinąd negocjacji, ale rozpoczyna się w sercu człowieka. Każdy może się przyczynić do pokoju. Historia pokazuje, że niekiedy nawet niewielka grupa może przeważyć szalę dziejów na stronę pokoju. Ufność jednej tylko Maryi wystarczyła, by Bóg mógł wejść w życie ludzkości. Za jej przykładem życie wielu osób może się przemienić w małe światła pokoju pośród ciemności – podkreśla br. Alois.
Mówiąc o znaczeniu braterstwa dla pokoju, odwołał się on do doświadczenia międzynarodowych spotkań młodzieży w wielkich miastach, kiedy gospodarze odważają się na gest gościnności, podejmują w swych domach przybyszów, często obcokrajowców. W ten sposób, dzięki tej gościnności stają się budowniczymi pokoju, robią krok, który przygotowuje pokój – powiedział br. Alois
Wśród tematów rozmowy wymieniono wojnę na Ukrainie i inicjatywy mające na celu jej zakończenie.
Z przekazanych informacji wynika, że papież nie przyjął ostatnio żadnych wizyt.
Tłumy na ulicach, całonocne czuwania w kościołach... 20 lat temu Polska żegnała Jana Pawła II.
Wskazuje na to w rozmowie z Radiem Watykańskim abp Renato Boccardo.