W przedstawieniu poszczególnych stacji weźmie udział 280 wolontariuszy.
Jednym z charakterystycznych momentów Światowych Dni Młodzieży stała się Droga Krzyżowa. Podobnie, jak przed jedenastu laty w Toronto, przed pięciu w Sydney czy przed dwoma w Madrycie, będzie ona towarzyszyła również spotkaniu młodych w Rio de Janeiro. Zaplanowano ją na piątek 26 lipca.
W przedstawieniu poszczególnych stacji weźmie udział 280 wolontariuszy. Przed medytacją przy każdej z nich odnośne teksty biblijne odczytają brazylijscy aktorzy. 13 stacji zostanie przedstawionych na 900-metrowej trasie wzdłuż alei nad Atlantykiem, a ostatnia na podium centralnym pod przewodnictwem samego Papieża. Wszyscy uczestnicy Światowego Dnia Młodzieży w Rio de Janeiro będą mogli śledzić Drogę Krzyżową na telebimach.
Poszczególne stacje będą ukazywać, jak Jezus cierpi dzisiaj w młodzieży. Nawiążą do takich współczesnych spraw, jak misja młodych, ich nawrócenie, wspólnoty rehabilitacji narkomanów, macierzyństwo, cierpienie kobiet, miłość mężczyzny i kobiety, obrona życia, seminarzyści, uczniowie i studenci, młodzi więźniowie i młodzieżowa posługa duszpasterska w więzieniach, młodzież w obliczu choroby i śmierci, problemy różnych kontynentów. „Te stacje zostały pomyślane tak, by przemówić do młodych ludzi, gdyż cierpienia Chrystusa mają dziś coś do powiedzenia na temat przeżywanych przez nich trudności” – powiedział główny organizator Drogi Krzyżowej Światowego Dnia Młodzieży w Rio de Janeiro. Ravel Cabral podkreślił, że zawiera ona w sobie przesłanie solidarności. Ma nie tylko mówić o problemach młodych ludzi, ale także zachęcać ich do działania razem z Chrystusem.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.