Papież Franciszek odprawił w piątek rano w Domu Świętej Marty w Watykanie mszę dla pracujących za Spiżową Bramą ogrodników i śmieciarzy. Uczestniczył w niej też personel tego watykańskiego hotelu, w którym papież nadal mieszka.
O mszy, która poprzedziła spotkanie nowego biskupa Rzymu z korpusem dyplomatycznym, poinformował dziennikarzy rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi. Wśród uczestników mszy były osoby, które codziennie sprzątają plac Świętego Piotra.
Ksiądz Lombardi, pytany o pogłoski o tym, iż Franciszek zamierza wybrać dla siebie mieszkanie mniejsze niż papieski apartament w Pałacu Apostolskim, odparł jedynie, że na razie mieszka on w Domu Świętej Marty.
Zwracając się do nich z Kliniki Gemelli Franciszek prosi ich również o modlitwie we swojej intencji.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.
Zgromadzeni przed modlitwą mogli wysłuchać jego krótkich pozdrowień.
To odpowiedź Papieża na kryzys mieszkaniowy, który dotyka zwłaszcza najuboższych.