Kongijski episkopat sprzeciwił się wszelkim próbom zmiany konstytucji. To głos w dyskusji na temat przyszłości Demokratycznej Republiki Konga, wykrwawianej od miesięcy nowym konfliktem.
Biskupi podkreślili, że troska o jedność narodową i niepodzielność kraju powinny stanowić priorytet dla władz w Kinszasie.
Ostatnio w Addis Abebie zostało podpisane porozumienie pokojowe dotyczące państw regionu Wielkich Jezior. Sygnowali je szefowie rządów, przywódcy rebelii i sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon. Mimo to w regionie Północnego Kiwu dochodzi do kolejnych starć. Wojska rządowe oddały rebeliantom bez walki strategiczne miasto Rutshuru. Coraz głośniej mówi się o podziałach w łonie rebelianckiego ugrupowania M23, którego działania doprowadziły do destabilizacji sytuacji w regionie. Część rebeliantów opowiada się za zakończeniem konfliktu, istnieje też jednak silne skrzydło, które chce dalej kontynuować walkę.
Raport Caritas Goma, miasta będącego stolicą Północnego Kiwu, zawiera dramatyczne informacje. Mowa jest w nim o masowych gwałtach, porwaniach dzieci i wcielaniu ich do wojska, a także grabieżach i mordach na ludności cywilnej. Szacuje się, że w wyniku eskalacji przemocy 2 mln Kongijczyków musiało opuścić swe domy; połowa z nich to mieszkańcy Północnego Kiwu. W 30 istniejących obozach dla uchodźców największym problemem jest brak żywności.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.