Wadowicka prokuratura rejonowa sprawdza, czy w Muzeum Domu Rodzinnego Jana Pawła II w Wadowicach doszło do niegospodarności - dowiedziała się w poniedziałek PAP od prokuratora rejonowego Jerzego Utraty.
"Trwają czynności sprawdzające, czy zachodzi uzasadnione podejrzenie niegospodarności na majątku muzeum i być może innych podmiotów" - powiedział Utrata. Wadowicka prokuratura ma miesiąc na podjęcie decyzji o ewentualnym wszczęciu postępowania.
Zdaniem szefa wadowickich śledczych sprawa pojawiła się po otrzymaniu przez prokuraturę zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, które skierowała osoba fizyczna. Zarzuty dotyczyły poprzedniego dyrektora placówki, księdza Pawła Danka.
Utrata powiedział, że po otrzymaniu zawiadomienia prokuratura wystąpiła do Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie o skontrolowanie placówki m.in. pod kątem zachowania wszelkich procedur przy gospodarowaniu finansami, przepływów pieniężnych, a zwłaszcza wystąpienia ewentualnych - jak się wyraził - "zatorów płatniczych". "Czekamy na wyniki kontroli, którą przeprowadził zarząd województwa. Powinny nadejść lada dzień. Urząd poinformował nas, że przeprowadził też kontrolę doraźną, która wykazała, że wszelkie zaległości placówki zostały uregulowane i nie ma przesłanek, aby skierować do prokuratury zawiadomienie o przestępstwie" - powiedział prokurator.
O sprawie poinformował w poniedziałek tygodnik "Newsweek Polska", pisząc o "aferze wokół Domu Papieskiego w Wadowicach". W artykule znalazła się sugestia, że poprzedni dyrektor prowadził nieprawidłowo interesy.
Ksiądz Paweł Danek (zgodził się na ujawnienie nazwiska) w rozmowie z PAP stanowczo odrzucił wszelkie sugestie dotyczące niegospodarności. Zapowiedział, że będzie walczył o swoje dobre imię przed sądem.
Zarząd województwa małopolskiego odwołał księdza Pawła Danka ze stanowiska dyrektora Muzeum w październiku ubiegłego roku. Uzasadniono to utratą zaufania do duchownego. Na stanowisku zastąpił go archiprezbiter bazyliki mariackiej w Krakowie ksiądz Dariusz Raś.
Muzeum mieści się w kamienicy, w której mieszkali Wojtyłowie, a w 1920 roku urodził się tam Karol Wojtyła. Istnieje od 1984 r. To najdłużej w świecie działająca placówka muzealna poświęcona polskiemu papieżowi.
W roku 2010 rozpoczęła się gruntowna przebudowa muzeum. Kosztować ma 25 mln zł. Dotychczasowa ekspozycja powiększy się czterokrotnie - do ponad 1 tysiąca metrów kwadratowych. Otwarcie placówki planowano na 18 maja 2013 r., czyli dzień 93. urodzin Jana Pawła II. Na czas przebudowy dla zwiedzających i pielgrzymów została przygotowana wystawa zamienna w sali przy wadowickiej parafii Ofiarowania NMP.
W oświadczeniu przekazanym w poniedziałek wieczorem mediom dyrekcja Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II w Wadowicach poinformowała, że trwają finalne prace nad zakończeniem przebudowy domu oraz przygotowaniem nowej wystawy poświęconej Janowi Pawłowi II.
"Jako instytucja kultury, muzeum podlega kontroli powołanych do tego podmiotów oraz systematycznie zdaje sprawę ze swej pracy instytucjom założycielskim, przedstawiając wszelkie wymagane dokumenty i sprawozdania. Pracownicy muzeum dokładają wszelkich starań, by - zgodnie z założeniami - otwarcie nowej wystawy nastąpiło w bieżącym roku" - zapewnił wicedyrektor tej placówki Michał Jakubczyk.(PAP)
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.