Przykładem stosowania zasad autonomii i współpracy w relacjach watykańsko-włoskich może być artykuł na łamach dzisiejszego wydania L’Osservatore Romano.
O wyrażonej przez premiera Mario Montiego, który ponad rok stał na czele rządu ekspertów, gotowości kierowania po lutowych wyborach nowym rządem, pisze komentator polityczny watykańskiego dziennika.
Marco Bellizi nawiązuje do użytego 23 grudnia przez ustępującego szefa rządu na konferencji prasowej wyrażenia o potrzebie „wejścia do polityki”. Zauważając, że przyjęto je z ironią, Bellizi zwraca uwagę, iż współbrzmi ono z tym, co stale powtarza w tych latach prezydent Włoch. Przypomina, że prezydentowi Giorgio Napolitano wszyscy przyznają zasługę wskazania Montiego jako osoby odpowiedniej, by „wyprowadzić Włochy z odmętów burzy finansowej”. Ustępujący premier apeluje, „by przywrócić najbardziej wzniosłe i szlachetne znaczenie polityki, która jest przecież zawsze troską o dobro wspólne” – uważa komentator L’Osservatore Romano.
Trzeba mniej katedr nauczycielskich, a więcej stołów bez hierarchii.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Boże, pociesz wszystkich pogrążonych w bólu rozstania, mając pewność, że umarli żyją w Tobie."
To trzeci co do wielkości cmentarz w Rzymie, po Cmentarzu Flamińskim i Campo Verano.
Franciszek po raz kolejny apelował też o modlitwę w intencji udręczonej Ukrainy.
Franciszek przyjął na audiencji dla nauczycieli i wychowawców z włoskiej Akcji Katolickiej.