Po protestach ekologów i abruzyjskich gmin choinka, która jak co roku stanie na pl. św. Piotra w Rzymie, będzie pochodzić z hodowli w szkółce, a nie zostanie wycięta w lesie naturalnym.
Drzewo - jodła pospolita - zostało ścięte w poniedziałek w regionalnej szkółce leśnej w Palenie w prowincji Chieti. „Tym samym zakończył się spór, który wybuchł w ostatnich dniach” - pisze „Avvenire”, największy włoski dziennik katolicki. „Wskazane wcześniej drzewo, które miało być darem gminy Rosello dla papieża, znajdowało się w lesie jodłowym Monte Castel Barone, ale po weryfikacji okazało się, że rośnie na terenie, gdzie zgodę na wycięcie muszą wydać władze regionu Molise” - tłumaczy dziennik. „Gatunek ten podlega surowym ograniczeniom środowiskowym, które zmobilizowały do obrony WWF, a szczególnie fotografa przyrody Daria Rapino”.
Interweniowały także władze regionu Abruzja i ostatecznie, we współpracy z gminami Rosello i Palena oraz strażnikami leśnymi ds. bioróżnorodności Castel di Sangro w L’Aquili, podjęto decyzję o wycięciu egzemplarza jodły ze szkółki leśnej w Palenie. Choinka, która stanie w Watykanie, ma 62 lata i mierzy
Emanuele Imprudente, wiceprzewodniczący Rady Regionalnej Abruzji, odpowiedzialny za parki i rezerwaty, poinformował, że do Watykanu, oprócz ściętej jodły, trafi także 40 roślin doniczkowych. Wszystkie pochodzą z hodowli.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.