W archidiecezji przemyskiej dobiega końca peregrynacja wielkopiątkowego krzyża, który bł. Jan Paweł II trzymał w dłoniach podczas swojej ostatniej Drogi Krzyżowej w 2005 r. „Był to przemarsz łaski Bożej – mówi o peregrynacji abp Józef Michalik.
– Świadectwa tych nawiedzin były bardzo budujące, budzące wielką nadzieję dlatego, że trwały modlitwy, adoracje, niekiedy nawet do późna w nocy. Płynęło z tego krzyża dużo refleksji i ufności, że ta droga naśladowania Chrystusa, którą szedł Błogosławiony Papież, i dla nas nie jest zamknięta, że ona i przed nami się otwiera. Był to na pewno przemarsz łaski Bożej, dlatego że były liczne spowiedzi i liczne modlitwy, były nabożeństwa bardzo przeżywane w każdej parafii” – powiedział metropolita przemyski.
Nawiedzenie w archidiecezji przemyskiej zakończy w najbliższą niedzielę 9 grudnia. Kolejną diecezją, którą nawiedzi krzyż, będzie archidiecezja wrocławska.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.
Jest ona porównywalna z popularnością papieża Franciszka z pierwszego okresu jego pontyfikatu.
Nie w zgiełku, „ale w ciszy oczekiwania przenikniętego miłością”.
Sytuacja jest bardzo napięta, bardzo, bardzo - powiedział Ojciec Święty.