Władze Korei Północnej przeznaczyły w 2012 roku 41,5 milionów dolarów na kult związany z dynastią Kimów, która rządzi żelazną ręką tym krajem od końca lat 40. - wynika z raportu opublikowanego w czwartek przez południowokoreański rząd.
Olbrzymie portrety założyciela Koreańskiej Republiki Ludowo-demokratycznej, zmarłego w 1994 roku Kim Ir Sena i jego zmarłego przed rokiem syna Kim Dzong Ila, zostały namalowane w 400 miejscach za kwotę 32 mln dolarów - poinformowało południowokoreańskie ds. zjednoczenia narodowego.
Według resortu na wzniesienie nowych pomników na cześć obu dawnych przywódców komunistycznego reżimu wydano 9,5 mln USD.
Kult jednostki otacza w Korei Północnej od lat Kim Dzong Ila i Kim Ir Sena. Ich wizerunki zdobią gmachy publiczne i domy. Posągi mogą osiągać kilkudziesięciometrową wysokość i są wszechobecne w całym kraju.
Koreańczycy z Północy noszą również znaczki z wizerunkiem Kim Ir Sena, który został uznany za "wiecznego prezydenta". Dzień urodzin tego przywódcy jest świętem państwowym.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.
Na portalu Vatican News w 53 językach, w tym w języku migowym.
Nowe władze polskiego Episkopatu zostały wybrane w marcu 2024 roku.