Musimy jeszcze aktywniej włączać się w pomoc ofiarom handlu ludźmi. Przypomina o tym Kościół na Filipinach
Kraju ten na co dzień boryka się z tym haniebnym procederem. Potęguje go m.in. duża ilość Filipińczyków praktycznie każdego dnia opuszczających swą ojczyznę w poszukiwaniu lepszego życia.
Nowoczesne formy niewolnictwa najbardziej uderzają w ludzi słabych i biednych, których łatwo omamić fałszywymi obietnicami – czytamy w dokumencie komisji społecznej filipińskiego episkopatu. Biskupi wskazują na ogromną odpowiedzialność ciążącą na wierzących, by zapobiec seksualnemu wykorzystywaniu dzieci i kobiet, ale i zmuszaniu ich do niewolniczej pracy. Jednocześnie dokument podkreśla, że ze strony rządu potrzeba wypracowania skutecznych procedur mogących postawić tamę handlowi ludźmi. „Trzeba takiego prawa, które nie tylko ukarze przemytników, ale i zapewni ich ofiarom niezbędną pomoc. By wykorzystywanie najsłabszych przeszło do historii, potrzeba działań wszystkich grup społecznych i ogromnej wrażliwości” – wskazuje Kościół na Filipinach.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.