54 obrońców życia, protestujących przed Białym Domem przeciw zmuszaniu katolików do opłacania aborcji i antykoncepcji w ramach obowiązkowych ubezpieczeń zdrowotnych, zostało aresztowanych w miniony weekend.
Ich protest polegał na modlitwie na klęczkach za prezydenta i cały kraj oraz trzymaniu transparentów. Wśród aresztowanych byli katoliccy duchowni.
- Przed Białym Domem można robić zdjęcia, tańczyć, machać rękoma albo po prostu stać, ale jeśli uklękniesz i będziesz się modlić, złamiesz prawo i narażasz się na aresztowanie - ironizuje Bryan Kemper z organizacji Priests for Life (Księża za Życiem).
Niepokojące wieści napłynęły też z Missouri. Tamtejszy sąd federalny oddalił jedną z kilkudziesięciu skarg przeciw nowemu prawu ubezpieczeniach zdrowotnych, które – nie tylko zdaniem katolików - łamie konstytucyjna wolność sumienia i wyznania.
A oto film, nakręcony podczas demonstracji w Waszyngtonie. Widać na nim modlitwę, policyjne zatrzymanie oraz wypowiedź uczestniczki modlitwy:
MarkGauvreau
Leviathan: White House Arrest 9/29/12
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.