Libańscy chrześcijanie i muzułmanie wspólnie przeciwstawiają się szkalowaniu wierzących i obrażaniu religii.
Wyznawcy żadnej religii nie mogą być szkalowani. Organizacja Narodów Zjednoczonych powinna przyjąć rezolucję, która jednoznacznie potępi każde obrażanie religii. Takie wnioski wysunięto na chrześcijańsko-islamskim spotkaniu przywódców religijnych, jakie z inicjatywy Wielkiego Muftiego Libanu szejka Mohammada Rashida Qabbaniego odbyło się 24 września w siedzibie patriarchatu maronickiego w Bkerke.
Nawiązując do kontrowersyjnego filmu o Mahomecie patriarcha Béchara Boutros Raï podkreślił, że obraża on nie tylko muzułmanów, ale również chrześcijan. W czasie spotkania przypomniano słowa Benedykta XVI wypowiedziane w czasie niedawnej podróży do Libanu, że jest to kraj, który dla innych może służyć za przykład dobrych relacji międzyreligijnych.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.