Benedykt XVI jedzie do Libanu, by umocnić tamtejszych chrześcijan i dodać im otuchy – uważa bp Krzysztof Nitkiewicz.
Ordynariusz sandomierski spotkał się dziś w Warszawie z dziennikarzami, w związku ze zbliżającą się papieską podróżą apostolską na Bliski Wschód.
Bp Nitkiewicz, który pracował w watykańskiej Kongregacji dla Kościołów Wschodnich podkreślił, że podróż Benedykta XVI do Libanu będzie zachętą, by tamtejsi katolicy, należący do różnych wspólnot, połączyli swoje siły. „Z pewnością Ojciec Święty powie im: jesteśmy z wami, cały Kościół powszechny jest razem z wami, nie bójcie się, nie zostawimy was samych, upominamy się o wasze prawa, będziemy was wspierali, jesteście bliscy naszemu sercu, wytrwajcie w waszym świadectwie, wytrwajcie. Myślę, że to będzie główne przesłanie” – powiedział bp Nitkiewicz.
Ordynariusz sandomierski dodał, że drugim istotnym czynnikiem tej wizyty będą stosunki ekumeniczne, jak również zacieśnienie dialogu międzyreligijnego między chrześcijanami a muzułmanami i żydami.
Biskup Krzysztof Nitkiewicz pracował w przeszłości pracował watykańskiej Kongregacji ds Kościołów Wschodnich, a w latach 2002–2009 zajmował stanowisko podsekretarza Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich. Wykładał także w Papieskim Instytucie Wschodnim.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.