Pakistański sąd kolejny raz odroczył posiedzenie sądu w sprawie Rimshy Masih - dziewczynki oskarżonej o znieważenie Koranu i wydłużył areszt tymczasowy dla dziewczynki.
Decyzja o tym, czy dziewczynka zostanie wypuszczona na wolność za kaucją, ma zapaść 3 września.
Tymczasem trwają prace drugiej komisji lekarzy mającej ustalić wiek i stan zdrowia Rimshy Masih. Pierwszy raport został zakwestionowany na sali sądowej przez radykalnych muzułmanów. Mówił on, że dziewczynka nie ma więcej niż 14 lat i jest na etapie rozwoju siedmio-, ośmioletniego dziecka. Oznaczało to, że nie była winna zarzucanych jej czynów i powinna wyjść na wolność.
Sprawa dziewczynki więzionej za znieważenie Koranu wywołała w całym kraju szeroką debatę na temat programu nauczania w pakistańskich szkołach, szczególnie gdy chodzi o tematy dotyczące współistnienia ludzi różnych religii. Przy tej okazji środowiska chrześcijańskie wskazały na szeroko obecne w podręcznikach treści nawołujące do nietolerancji i nienawiści wobec przedstawicieli każdej innej religii niż islam.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.